Saso Filipovski po porażce w Eurolidze: Wygrało doświadczenie

Stelmet BC przegrał pierwsze spotkanie euroligowe z Żalgirisem Kowno. - Wystraszyliśmy się, że możemy wygrać mecz. Popełnialiśmy za wiele błędów - przyznał trener Saso Filipovski.

Ewelina Bielawska
Ewelina Bielawska

Gintaras Krapikas (trener Żalgirisu Kowno): Przede wszystkim chciałbym podziękować i pogratulować trenerowi Saso Filipovskiemu i jego zawodnikom za dobrą grę i walkę. Przez trzy kwarty prowadzili w tym meczu, a nam udało się w ostatniej wrócić do gry. Powoli wracaliśmy, wytrzymaliśmy tę nerwową końcówkę i dzięki temu zwyciężyliśmy w tym spotkaniu.

Saso Filipovski (trener Stelmetu BC Zielona Góra): Jestem zadowolony z trzech kwart tego meczu. W ostatniej wystraszyliśmy się, że możemy wygrać mecz. Popełnialiśmy za dużo błędów. W końcówce wygrało doświadczenie Żalgirisu, który trafiał za trzy i na końcu wolnymi rzutami oraz zbiórkami zapewnił sobie zwycięstwo. Graliśmy dobrze w obronie i był to dobry mecz. Zabrakło kilka punktów w ataku. Dziękuję kibicom za to, że byli z nami i dopingowali nas mocno. Niestety pozostaje praca i tylko praca i szanse w kolejnych meczach. Pokażemy, że my też potrafimy i chcemy walczyć.

Karol Gruszecki (zawodnik Stelmetu BC Zielona Góra): Mieliśmy spore prowadzenie w trzeciej kwarcie i niestety Żalgiris w końcówce zagrał lepiej i wygrał to spotkanie. Przez trzydzieści pięć minut graliśmy inaczej, a w ostatnich już niestety egzekucja gry w ataku ani na zbiórce już nie była taka jak powinna. W Eurolidze nie można popełniać takich błędów i pomyłek. Tam są tak doświadczone drużyny, że potrafią wykorzystać każdy błąd.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×