Miasto Szkła demoluje Śląsk w Kosynierce

Koszykarze Miasta Szkła Krosno bez najmniejszych problemów rozprawili się we Wrocławiu ze Śląskiem 93:54 i pozostają niepokonani w I lidze.

Do stolicy Dolnego Śląska zawitała ekipa lidera I ligi - Miasta Szkła Krosno. Ten mecz na papierze wydawał się być tylko formalnością. Goście rozpoczęli od ostrzeliwania kosza zza łuku. Trójki trafili Michał Baran - dwie i Dariusz Oczkowicz. Koszykarze Śląska Wrocław odpowiadali akcjami Macieja Krakowczyka oraz Jakuba Musiała, który także trafił z dystansu. Niezłą partię rozgrywał jednak Szymon Rduch, który zdobył 7 punktów z rzędu, ale trójką zdołał jeszcze odpowiedzieć Musiał. Przyjezdni przede wszystkim zdominowali grę na tablicach zbierając 13 piłek przy ani jednej zbiórce zawodników Śląska!

Drugą odsłonę gracze Tomasza Jankowskiego rozpoczęli od trójki Filipa Czyżnielewskiego, ale momentalnie tym samym i to dwukrotnie odpowiedzieli koszykarze z Krosna za sprawą Oczkowicza i Dariusza Wyki i trener WKS-u poprosił o czas na żądanie. Goście w pełni kontrolowali mecz, a kolejny raz zza łuku trafił świetne dysponowany Oczkowicz. Na domiar złego Śląsk szybko przekroczył limit przewinień. Sytuację WKS-u próbował ratować Norbert Kulon trafiając za trzy, ale Jakub Dłuski i Dawid Bręk nie zwalniali tempa. Przy stanie 28:47 trener Jankowski poprosił o drugą przerwę w kwarcie. Jednak goście tego dnia byli bezlitośni i znów dwukrotnie zza łuku trafił Baran i Śląsk przegrywał po 20 minutach 29:54.

Po zmianie stron tempo gry nieco spadło. Goście starali się wykorzystywać swoją przewagę grając pod sam kosz. Śląsk starał się agresywnie bronić i znów szybko wykorzystał limit fauli w kwarcie. Kolejny raz za trzy trafił Oczkowicz. Zawodnicy WKS-u przez ponad 3 minuty nie zdobyli ani jednego oczka, a podopieczni Michała Barana nadal dziurawili kosz miejscowych z dystansu. Na koniec kwarty trafił jeszcze Wojciech Jakubiak i Śląsk przed ostatnią odsłoną przegrywał aż 37:74.

Ostatnia część gry była tylko formalnością, ale Śląsk postanowił jeszcze poprawić wynik i punktowali Mateusz Stawiak oraz Jakubiak. Goście sięgnęli jednak po swoją najgroźniejszą broń i z dystansu tym razem trafił Filip Małgorzaciak, który po chwili dołożył jeszcze akcję 2+1. Zrezygnowany trener Jankowski posłał na plac 16-letniego Dominika Wilczka, a ten od razu odpłacił się trójką. Tym samym zrewanżował się ponownie Małgorzaciak. Dla Śląska punktowali jeszcze Wilczek i Krakowczyk, ale przy takim prowadzeniu obrony gości była już myślami w drodze powrotnej do Krosna. Pod koniec kwarty po raz trzeci zza łuku trafił Małgorzaciak i zawodnicy Miasta Szkła zdemolowali ostatecznie WKS w Kosynierce 93:54.

Koszykarze Michała Barana pozostają niepokonani na zapleczu TBL notując bilans 7-0.

WKS Śląsk Wrocław - Miasto Szkła Krosno 54:93 (18:25, 11:29, 8:20, 17:19)

Śląsk: Krakowczyk 12, Jakubiak 10, Musiał 6, Stawiak 6, N.Kulon 5, Wilczek 5, Hajnsz 3, Czyżnielewski 3, M.Kulon 2, Janicki 2, Pruefer 0.

Miasto Szkła: Oczkowicz 21, Baran 14, Małgorzaciak 14, Rduch 13, Bręk 9, Dłuski 9, Pełka 6, Wyka 4, Galewski 3, Rak 0.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: