Legia Warszawa deklasuje rywala

Po kryzysie w zespole z Warszawy nie ma już śladu. W spotkaniu z Sokołem Łańcut, koszykarska Legia udowodniła, iż drzemie w niej wielki potencjał. Teraz przyszedł czas na spotkanie z drużyną z Inowrocławia. - Noteć jest beniaminkiem, który nie ma nic do stracenia. Nas interesuje tylko zwycięstwo - mówił przed spotkaniem kapitan Łukasz Wilczek, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.

Piekielna siła lidera. Miasto Szkła z kompletem zwycięstw

W Inowrocławiu tylko pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. Od drugiej części gry kontrolę nad meczem przejęli podopieczni trenera Michała Spychały, którzy świetnie wykorzystywali swoje atuty. Warto odnotować również, iż dla zespołu z Warszawy punkty zdobyło aż 11 zawodników. Taki wynik pokazuje, iż Legia Warszawa dysponuje bardzo mocną ławką rezerwowych.

Co przeważyło o zwycięstwie gości ze stolicy? Mocnym punktem drużyny była skuteczność, szczególnie zza linii 6,75m. Przyjezdni dobrze dzielili się piłką, dzięki czemu koszykarze Legii mieli wiele otwartych pozycji. Świetnie w tym elemencie prezentował się Łukasz Wilczek, który rozdał aż 11 asyst. Gracze z Mazowsza w porównaniu z poprzednimi spotkaniami ograniczyli również straty.

Ambicji koszykarzom z Inowrocławia z pewnością odmówić nie można. Z dobrej strony pokazał się Kamil Maciejewski, Dawid Adamczewski czy Karol Michałek. Większe umiejętności były jednak po stronie ekipy z Mazowsza, która odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo.

Koszykarze Legii udanie rozpoczęli serię kilku wyjazdowych meczów z rzędu. Kolejnym rywalem zespołu Michała Spychały będzie GTK Gliwice, który zmaga się w tym sezonie z wieloma problemami.

KSK Noteć Inowrocław - Legia Warszawa 66:87 (24:24, 11:23, 18:22, 13:18)

Noteć: Adamczewski 15, Michałek 12, Maciejewski 10, Korólczyk 8, Ratajczak 8, Dusiło 6, Pochocki 4, Wierzbicki 3, Filipiak 0, Kozłowski 0, Miłosz Sroczyński 0, Seweryn Sroczyński 0.

Legia: Aleksandrowicz 15, Marcel Wilczek 14, Andrzejewski 13, Linowski 10, Bierwagen 9, Parzych 9, Szumełda-Krzycki 5, Trybański 5, Paszkiewicz 3, Malewski 2, Łukasz Wilczek 2.