Zawodnik miał pojawić się na wtorkowym treningu zespołu, po którym miało dojść do podpisania kontraktu na występy w Górniku. Tak się jednak nie stało. Przez cały dzień Mirosław Łopatka wraz ze swoim agentem nie odbierał telefonów od działaczy wałbrzyskiego klubu. Dopiero później nadeszła informacja, że 31-letni koszykarz związał się kontraktem z drużyną ze Słowacji.
Tak, więc powrót Łopatki do rodzimej ekstraklasy jeszcze nie nastąpi. W ostatnich sezonach występował w niezbyt silnej lidze węgierskiej.