Niespodziewane zwycięstwo gospodarzy w Inowrocławiu

W meczu 10. kolejki I ligi koszykarze KSK Noteci Inowrocław niespodziewanie pokonali GKS Tychy 75:71. Gospodarze byli blisko roztrwonienia 16-punktowej przewagi.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

GKS Tychy pokazał, że sześć dni wystarczy, aby zupełnie zmienić opinię o formie drużyny. Zespół, który jeszcze w minioną niedzielę świetnie zaprezentował się w Stargardzie Szczecińskim przegrał na własnym parkiecie z Max Elektro Sokołem Łańcut a w sobotę uległ także beniaminkowi. KSK Noteć Inowrocław od początku spotkania narzuciła swoje warunki. Cztery punkty zdobył szybko Bartosz Pochocki a dwa oczka dodał Karol Michałek i było 6:2. Gospodarze w pierwszej odsłonie powiększali przewagę aż do stanu 20:8. Wtedy wydawało się, że przyjezdni otrząsnęli się z początkowej dominacji rywala. Zdobyli dziewięć punktów z rzędu. Choć przegrali kwartę to odrobili dużą część strat głównie za sprawą Wojciecha Barycza.

Podobnie potoczyły się kolejne dwie odsłony. Gospodarze mieli piorunujący start. Wygrywali nawet 40:26, lecz GKS w końcówce niwelował straty do jednocyfrowej różnicy. Stało się tak w trzeciej kwarcie, kiedy swoje pięć minut miał Michałek, który w całym meczu zdobył 12 punktów. O dwa więcej rzucił Dawid Adamczewski. Ten zawodnik w ostatnich meczach prezentował wysoką formę. W sobotę trafił pięć z ośmiu rzutów, lecz swoją zdobycz wypracował głównie w pierwszej połowie.

Wszystko wskazywało na to, że kopia scenariusza nastąpi w decydującej kwarcie. Ważną trójkę trafił Kamil Maciejewski a w połowie tej odsłony było 72:56. Wtedy jednak KSK Noteć dopadł największy kryzys. Zaledwie trzy zdobyte oczka do końca meczu wpłynęły na nerwową końcówkę. Przez ostatnich 125 sekund team prowadzony przez Łukasza Żytko już nie trafiał a starali się to wykorzystać przybysze ze Śląska. Odrobili niemal wszystko, lecz przegrali 71:75. Nie pomogło 17 punktów i siedem zbiórek Barycza oraz 11 punktów i siedem zbiórek Marka Piechowicza.

KSK Noteć Inowrocław odniosła drugie z rzędu oraz czwarte w sezonie zwycięstwo. GKS Tychy legitymuje się natomiast bilansem 5-5. Gospodarze mieli wyższą skuteczność, szczególnie w rzutach trzypunktowych. Spudłowali za to 10 prób z linii osobistych a także przegrali zbiórkę - 36:44.

KSK Noteć Inowrocław - GKS Tychy 75:71 (22:17, 20:15, 17:18, 16:21)

Noteć: Adamczewski 14, Michałek 12, Maciejewski 10, Pochocki 10, Ratajczak 9, Kozłowski 7, Korólczyk 5, Dusiło 4, Filipiak 4, Wierzbicki 0.

GKS: Barycz 17, Piechowicz 11, Hałas 9, Olczak 8, Basiński 7, Bzdyra 7, Markowicz 6, Deja 3, Szpyrka 3, Dziemba 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Kto powinien zostać MVP sobotniego spotkania?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×