Najlepsza piątka 11. kolejki I ligi mężczyzn

Paweł Lewandowski (Astoria Bydgoszcz) - 35 min, 10 pkt (4/5 za dwa), 10 as, 8 przech

Rozgrywający Astorii o miejsce w pierwszej piątce walczył z Karolem Szpyrką i Łukaszem Pacochą. 32-letni gracz przekonał nas niezwykłą wszechstronnością, którą popisał się w Wielkopolsce. Pawłowi Lewandowskiemu zabrakło tylko dwóch przechwytów, aby jako drugi zawodnik w tym sezonie zanotował triple-double! Ostatecznie jego licznik zatrzymał się na 10 punktach, 10 asystach i 8 przechwytach. Krzysztof Jakóbczyk (Max Elektro Sokół Łańcut) - 32 min, 23 pkt, 12 as, 5 zb

Derby Podkarpacia były prawdziwym świętem koszykówki. Obie drużyny stanęły na wysokości zadania i zafundowały kibicom ciekawe widowisko. Nie do zatrzymania był jednak Sokół Łańcut, którym znakomicie dyrygował Krzysztof Jakóbczyk. 28-letni zawodnik był motorem napędowym zespołu Dariusza Kaszowskiego, zdobywając aż 23 punkty. Popularny "Mały" do swojego świetnego występu dołożył także 12 asyst.Kacper Stalicki (meritumkredyt Pogoń Prudnik) - 34 min, 17 pkt, 11 zb

Legia zatrzymana w Prudniku. Koszykarze Pogoni rozbili jednego z faworytów rozgrywek, a pierwsze skrzypce w zespole z Opolszczyzny grał Kacper Stalicki, który zanotował double-double. Co ciekawe, Stalicki drugi tydzień z rzędu plasuje się w naszym rankingu. W meczu z Legią Warszawa 23-letni zawodnik zdobył 17 punktów oraz zebrał 11 piłek. Hubert Pabian (Spójnia Stargard Szczeciński) - 35 min, 22 pkt (4/4 za trzy), 8 zb

Debiut w Spójni Stargard okazał się dla Huberta Pabiana wybitny. Skrzydłowy zaledwie po jednym treningu w nowym otoczeniu pokazał, iż będzie dużym wzmocnieniem ekipy z Pomorza Zachodniego. Super rezerwowy Spójni imponował spokojem oraz równą formą przez całe spotkanie. 26-letni zawodnik razem z Łukaszem Pacochą poprowadził ekipę ze Stargardu Szczecińskiego do cennego zwycięstwa w Pruszkowie.Wojciech Barycz (GKS Tychy) - 22 min, 16 pkt, 8 zb, 2 blk

Sobotnie derby w Tychach okazały się bardzo jednostronnym widowiskiem. Koszykarze GKS-u rozbili drużynę z Gliwic, która okazała się kompletnie bezradna. Bardzo dobry mecz zagrał Wojciech Barycz, który obok Karola Szpyrki był głównym aktorem sobotniego spotkania. Podkoszowy GKS-u w zaledwie 22 minuty zdobył 16 oczek oraz zebrał osiem piłek. Do swojego dorobku Barycz dorzucił jeszcze dwa bloki.

Ławka rezerwowych: Łukasz Pacocha (Spójnia Stargard Szczeciński), Karol Szpyrka (GKS Tychy), Jerzy Koszuta (Max Elektro Sokół Łańcut), Michał Weiss (Zetkama Doral Nysa Kłodzko), Dawid Słupiński (Znicz Basket Pruszków).