Seid Hajrić: Napięty terminarz mi odpowiada. Cieszę sie, że gramy z mocnymi rywalami
Rosa Radom po raz pierwszy od dłuższego czasu miała kilka dni przerwy pomiędzy spotkaniami. Od meczu z Energą Czarnymi Słupsk czwarty zespół minionych rozgrywek wraca jednak do rytmu dwóch meczów w ciągu tygodnia.
- Muszę przyznać, że rozgrywki FIBA Europe Cup bardzo nas motywują. Mamy tam okazję mierzyć się z naprawdę silnymi rywalami - przyznaje Seid Hajrić, podkoszowy w zespole Rosy.
Hajrić bardzo cieszy się z faktu, że zespół ma możliwość gry na dwóch frontach.
- Kto w dzisiejszych czasach lubi trenować? Wszyscy wolą grać. Mi się bardzo podoba taki napięty terminarz. Jedynie co mnie boli to porażki ze Śląskiem Wrocław i Anwilem Włocławek. Te mecze powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść - komentuje.
Podkoszowy w niedzielnym meczu wraca do rotacji Rosy Radom po kontuzji stawu skokowego, której nabawił się w starciu z Wilkami Morskimi Szczecin.