Mindaugas Budzinauskas: To będzie dla nas dobry test

Po dwóch tygodniach przerwy w rozgrywkach, Polpharma Starogard Gdański wraca do gry. W piątek wypoczęta ekipa Farmaceutów zmierzy się na wyjeździe z Energą Czarnymi Słupsk. - Potrzebowaliśmy tego odpoczynku - przyznaje Mindaugas Budzinauskas.

Patryk Butkowski
Patryk Butkowski

Piątkowe starcie litewskich szkoleniowców Donaldasa Kairysa i Mindaugasa Budzinauskasa zapowiada się niezwykle interesująco. Kociewskie Diabły przystąpią do tego pojedynku po czterech wygranych z rzędu. Czy będą w stanie podtrzymać swoją serię na trudnym terenie w Słupsku?

WP SportoweFakty: Panie trenerze, za Polpharmą dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach. Słyszałem, że poświęciliście ten czas na odpoczynek, ale nie zabrakło również aktywnej pracy.

Mindaugas Budzinauskas: To prawda, po ostatnim meczu było kilka dni wolnego, bo mieliśmy za sobą maraton czterech trudnych spotkań, po trzech dniach wróciliśmy jednak do treningów i przygotowań do walki z Czarnymi Słupsk. Na pewno potrzebowaliśmy tego odpoczynku, bo zespół był wyczerpany, nie miał sił. Cieszę się, że mimo tego pokazaliśmy charakter i wygraliśmy ze Śląskiem Wrocław. Teraz wszyscy poza Szymonem Długoszem są zdrowi i czekamy na kolejny mecz.

Po wygranej ze Śląskiem Wrocław mówił pan, że był to najtrudniejszy test dla drużyny. W piątek wydaje się, że poprzeczka zawieszona będzie jeszcze wyżej.

- Może pana zaskoczę, ale nie uważam, że będzie to dla nas najtrudniejsza gra z tych, które rozegraliśmy w ostatnim czasie. Podtrzymuję, że gra ze Śląskiem była największym wyzwaniem ze względu na zmęczenie całego zespołu, wtedy musieliśmy dać z siebie ostatnie siły i można powiedzieć, że zawodnicy czekali, aby ten mecz się skończył. Bardzo się cieszę, że skończyło to się dla nas pozytywnie. A Czarni Słupsk? To na pewno drużyna zbilansowana, dobrze trenowana i to silny rywal. Teraz wszyscy bardzo czekamy, aby z nimi zagrać.

Wiem, że był pan z grupą litewskich przyjaciół na derbach pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk a AZS-em Koszalin. Jak podobało się to spotkanie?

- Gra stała na bardzo dobrym poziomie. Czarni grają mądrze zarówno w ataku, jak i obronie.

Na koniec rozmawialiście z Donaldasem Kairysem? Może wymieniliście się poglądami na temat waszego piątkowego starcia?

- Nie rozmawiałem z trenerem Kairysem. Jakoś przed meczem nie chciałem mu przeszkadzać, bo wiadomo, że trener jest wtedy bardzo skoncentrowany i nie należy tego psuć. Potem szybko pojechaliśmy do domu.
Czy Mindaugas Budzinauskas zaskoczy kolejnego rywala? Czy Mindaugas Budzinauskas zaskoczy kolejnego rywala?
Mówi pan odważnie, że czekacie na sprawdzian z Energą Czarnymi Słupsk. Jaki będzie więc wasz pomysł przyjezdnych na pokonanie tego rywala?

- Musimy zagrać bardzo dobry mecz, wszyscy muszą dać z siebie wszystko pod względem fizycznym i mentalnym. Wiadomo, że w hali w Słupsku gra się bardzo trudno, bo jest żywiołowa publiczność. To będzie jednak dobry test dla nas wszystkich, który pokaże na co nas stać.

Przejdźmy teraz do rotacji. W dalszym ciągu w zespole zabraknie Szymona Długosza.

- Tak, wszyscy bardzo czekamy na powrót Szymona i wierzymy, że nam pomoże. Możliwe, że już w przyszłym tygodniu wróci do treningów.

W ostatnim czasie z drużyną pożegnał się Tomasz Wojdyła. Nie myślicie o wzmocnieniu rotacji po odejściu tego doświadczonego gracza?

- Pozyskać Polaka w tym okresie czasu nie jest tak łatwo, a do tego dochodzą też kwestie finansowe. Powiem, że nie szukaliśmy nikogo nawet. Wiemy, że musimy grać takim składem, jaki teraz jest.

Rozmawiał Patryk Butkowski 

Czy Polpharma wygra po raz piąty z rzędu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×