Znamy pierwsze piątki meczu gwiazd NBA! Kobe Bryant zwyciężył w głosowaniu

AFP / Na zdjęciu: Kobe Bryant żegna się z kibicami po ostatnim meczu w rodzinnej Filadelfii
AFP / Na zdjęciu: Kobe Bryant żegna się z kibicami po ostatnim meczu w rodzinnej Filadelfii

Kobe Bryant otrzymał blisko dwa miliony głosów i po raz osiemnasty wystąpi w Meczu Gwiazd NBA. Liga w nocy z czwartku na piątek ogłosiła wyjściowe piątki obu konferencji na to wydarzenie. Było bardzo blisko kilku sensacji!

Całkowity brak niespodzianek jeśli chodzi o liderów głosowania. Kobe Bryant w swoim ostatnim sezonie na parkietach NBA zebrał ponad milion i 800 tysięcy głosów od kibiców i wyprzedził o 200 tysięcy aktualnego MVP ligi, Stephena Curry'ego.

Do ostatnich chwil, o ostateczne wyniki drżało jeszcze kilku zawodników, a inni w czołówce tabel pojawili się dosłownie znikąd. Najlepszym tego przykładem jest Zaza Paczulia, który potrzebował zaledwie 14 tysięcy głosów, aby zostać graczem wyjściowej piątki Zachodu. Gruzińska społeczność wyraźnie się zmotywowała i w ostatnich dniach głosowania byli niezwykle blisko wprowadzenia swojego jedynego zawodnika w NBA do Meczu Gwiazd. Ciężko jednak myśleć, że trenerzy wybiorą gracza Mavericks jako rezerwowego na to wydarzenie.

Rzutem na taśmę do pierwszej piątki gwiazd Zachodu dostał się Kawhi Leonard, który wyprzedził Draymonda Greena. Oprócz wymienionej trójki, skład uzupełnił jeszcze duet z Oklahomy - Russell Westbrook oraz Kevin Durant.

Na Wschodzie również miały miejsce dwie bardzo interesujące rywalizacje. Zanim jednak o tym, warto wspomnieć o graczach, którzy nie mieli problemu z otrzymaniem wystarczającej liczby głosów, a byli to LeBron James (1 milion), Dwyane Wade (941 tys.) oraz Paul George (711 tys.).

Wśród wysokich graczy od początku walka toczyła się pomiędzy Andre Drummondem, a Carmelo Anthonym. Początkowo w tabeli prowadził gracz Pistons, jednak odkąd Melo w cząstkowych wynikach zajął miejsce centra zespołu z Detroit, nie oddał go już do samego końca. Dużą ciekawostką jest to, że Drummonda wyprzedził również Pau Gasol, któremu do startu w pierwszej piątce zabrakło zaledwie... 360 głosów!

Bardzo duży prezent sprawili sobie kibice w Toronto, gdzie odbędzie się tegoroczny Weekend Gwiazd. Kyle Lowry ostatecznie wyprzedził Kyriego Irvinga i wystąpi przed własną publicznością jako gracz wyjściowej piątki. Będzie to dla niego drugie z rzędu tego typu wyróżnienie.

Ostatecznie, pierwsze piątki obu składów prezentują się następująco:

Wschód: Dwyane Wade - Kyle Lowry - LeBron James - Paul George - Carmelo Anthony

Zachód: Stephen Curry - Russell Westbrook - Kobe Bryant - Kevin Durant - Kawhi Leonard

Michael Biegler zaskoczył skutecznością rzutów za 3 punkty

{"id":"","title":""}

Komentarze (4)
avatar
Pruchin
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kobe nie dał szans kolegom :-) tak właśnie wygląda podziękowanie temu Panu ze strony kibiców! 
avatar
MaroNBA
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieszę się że Lowry wyprzedził Irvinga, bo zasłużył o wiele bardziej niż gracz Cavs, a trenerzy mogą go nie wybrać ze względu na małą liczbę rozegranych meczów. Ciekawi mnie czy na Zachodzie tr Czytaj całość
avatar
Blackfield
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Trochę się czasy zmieniły! Trochę zmieniła się taktyka. A pokazali to GSW, którzy w PO potrafili grać niskim składem i wszystko wygrywać. ALL STAR ma być widowiskowe i kibice zakładają, że graj Czytaj całość
avatar
Chudy23
22.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Albo się nie znam, albo w wyjściowych 5 nie ma środkowych. Głupie to głosowanie. Na zachodzie najwyższy Durant, który gra jako SF, a na wschodzie George, który jest PF. Niech grają sami rozgryw Czytaj całość