Debiut Udofii nie pomógł! Siarka przekonała się o sile Wilków Morskich!

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Mfon Udofia zadebiutował w składzie Siarki Tarnobrzeg i był nawet drugim strzelcem swojego zespołu. Nie pomogło to jednak na wyrównaną i zdecydowanie lepszą tego dnia ekipę King Wilków Morskich Szczecin!

Podrażnione porażką w pierwszej rundzie Wilki Morskie pałali wielką rządzą rewanżu na rywalu i w Tarnobrzegu dopięły swego. Siarka wystąpiła już bez zwolnionego Josha Miller, a ze sprowadzonym w jego zastępstwie Mfon Udofia. Ten rozegrał poprawne spotkanie, ale to jednak rywale sięgnęli po swoje.

Szczecinianie rozpoczęli od sześciu punktów z rzędu, jednak po chwili był już remis i takim też wynikiem zakończyła się pierwsza kwarta.

W 14 minucie swoje pierwsze punkty w barwach Siarki zdobył Udofia, ale to rywale mieli optyczną przewagę. Swoje robił w tym czasie łowca punktów Frank Gaines, który dwukrotnie celnie przymierzył zza linii 6,75. Szczecinianie niby mieli przewagę, ale nie potrafili jej udokumentować na tablicy wyników, gdzie po pierwszej połowie mieli zaledwie o cztery oczka więcej od gospodarzy.

Po przerwie przyjezdni szybko wzięli się do solidnej pracy. Skutecznie grali wspomniany już Gaines, któremu wtórowali C.J. Aiken i Paweł Kikowski, a przewaga King Wilków w momencie osiągnęła pułap dwucyfrowy.

Gdy na początku czwartej ćwiartki dwie główne armaty szczecinian, czyli Gaines z Kikowskim wzbogacili swoje konto o kolejne punkty, Siarka przegrywała już 65:49 i jasne stało się, że o wygraną w tej potyczce podopiecznym Zbigniewa Pyszniaka będzie bardzo trudno. Sytuacji zmienić nie mogło nawet 10 punktów w tej części gry Udofii.

Amerykanin ostatecznie w ciągu 21 minut wywalczył 15 punktów i był drugim strzelcem swojego zespołu. Lepszy był tylko Zach Robbins. Tarnobrzeżanie przegrali już swoje dziewiąte kolejne spotkanie, a ostatni raz z wygranej cieszyć mogli się 5 grudnia, gdy we własnej hali pokonali Start Lublin.

Duet rzucających Gaines - Kikowski, skuteczny pod koszem Aiken i doskonale szukający partnerów Russell Robinson (9 asyst) - to była recepta King Wilków Morskich Szczecin na udany rewanż w starciu z Siarką.

Siarka Tarnobrzeg - King Wilki Morskie Szczecin 69:81 (14:14, 20:24, 15:23, 20:20)

Siarka: Robbins 17, Udofia 15, Zalewski 10, Bell 9, Młynarski 7, Strzelecki 6, Wall 5, Pandura 0.

King Wilki Morskie: Gaines 18, Kikowski 17, Aiken 12, Robinson 11, Leończyk 8, Majewski 7, Brown 3, Michał Nowakowski 3, Nikolić 2.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
moim zdaniem
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulację Wilki!! Oby tak dalej 
avatar
DOKI
23.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O jakiej sile Wilków ?! Byli do pokonania dzisiaj i to bez wysiłku......ale nie przez nas. Nic szczególnego nie zagrali, a Leończyk i Nikolic to piach i kupa mułu. Przy takim budżecie Wilków Czytaj całość