Akademicy nie przestraszyli się Wilków Morskich! Ultraofensywny basket w Koszalinie!

W końcu wygrana z silnym rywalem! Koszykarze AZS Koszalin po licznych zmianach kadrowych w końcu się odradzają, a w środowy wieczór we własnej hali pokonali King Wilki Morskie Szczecin!

Może to zabrzmieć dziwnie, ale AZS Koszalin pokonał King Wilki Morskie Szczecin dzięki znakomitej ofensywie, co w bieżącym sezonie mocno kuleje. Widać zatem, że zmiany dokonywane przez włodarzy Akademików mocno zmieniają zespół... na lepsze.

Podopieczni Davida Dedka rozpoczęli znakomicie. Dwukrotnie zza łuku celnie przymierzył Hannah i było 11:2. Szczecinianie zaczęli jednak odrabiać straty, a największa w tym zasługa Pawła Kikowskiego, który pojawił się na z ławki.

W drugiej kwarcie świetną serię zaliczył Paweł Leończyk, trójkę trafił Kikowski, ale przyjezdni nie potrafili dość koszalinian, którzy cały czas mieli chociażby minimalną przewagę na tablicy wyników. Udało się po wsadzie popularnego Kiko, ale odpowiedz Akademików była natychmiastowa. 8 punktów z rzędu sprawiło, że to rywale znów musieli wcielić się w rolę goniących.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Miejscowi cały czas starali się zadać decydujący cios, ale podopieczni trenera Marka Łukomskiego byli niezłomni i za każdym razem gdy tylko gospodarze uciekli na większą przewagę, wracali do gry.

Gdy na przełomie trzeciej i czwartej ćwiartki Wilki Morskie zanotowały serię 13:0 wydawało się, że tym razem to oni uciekną po wygraną. Szybko jednak nadziali się na odpowiedź koszalinian. Prze sześć minut szczecinianie zdobyli zaledwie dwa punkty, tracąc przy okazji 14 i jasne stało się, że to AZS będzie cieszył się z sukcesu.

W środę ponownie nawet sekundy na parkiecie nie spędził A.J. Walton, a za to szalał na nim ten, który ma go zastępuje, czyli Stefhon Hannah. Konto swojego zespołu wzbogacił w tym meczu o 24 punkty, 6 asyst i 4 zbiórki. Nikt chyba nie ma wątpliwości co do słuszności sprowadzenie tego koszykarza do Koszalina. Równie pozytywnie można ocenić występ innego niedawno sprowadzonego zawodnika Adam Pechacek.

Odmiana koszalińskich Akademików idzie zdecydowanie w dobrym kierunku patrząc na nią przez pryzmat starcia z Wilkami Morskimi i z taką grą na pewno w AZS-ie mogą myśleć o udziale w fazie play off.

AZS Koszalin - King Wilki Morskie Szczecin 93:86 (24:17, 24:30, 26:24, 19:15)

AZS: Hannah 24, Auda 15, Pechacek 14, Mielczarek 12, James 10, Austin 7, Łukasiak 6, Dąbrowski 3, Wadowski 2, Nowakowski 0.

King Wilki Morskie: Kikowski 17, Robinson 16, Gaines 14, Leończyk 13, Aiken 8, Nowakowski 7, Nikolić 4, Brown 3, Majcherek 2, Majewski 2.

[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (9)
avatar
Kibicka27
4.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak to właśnie odebrałam. Żadnej złośliwości się nie doszukałam. Rozumiem Twoje rozgoryczenie. 
avatar
znany-kibic
4.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja akurat do Leona to bym się nie czepiał swoje rzucił i eval miał przyzwoity . Patrząc na cały sezon gra na niezłym poziomie (choć pewnie mógłby lepiej ) ale nie ma w tym zespole centra i takt Czytaj całość
avatar
Andrzej Gański
3.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
27 minut na boisku . i 2 zbiórki .O wzroście nie wspominam .Bo to śmiech na wielkiej sali 
avatar
fazzzi
3.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarno widzę Panie Gabrielu dzisiejszy dzień... no nie tak miało być;) 
avatar
azskoszaliin
3.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No w końcu!
Hej AZS!