Mocne Rosjanki nadjeżdżają do Krakowa. Kto zdoła się im przeciwstawić?

W euroligowym pojedynku wiślaczki będą miały przed sobą dużą przeszkodę. Zmierzą się z Nadieżdą Orenburg, która zajmuje wysoką, drugą pozycję i już myśli o fazie play off.

Gospodynie mają swoje kłopoty. Podczas weekendu przegrały w półfinale pucharu Polski i nie obroniły tytułu. Jednak warto zaznaczyć, że okoliczności były mało sprzyjające. Przede wszystkim zabrakło podstawowej środkowej, Devereaux Peters. Amerykanka dobrowolnie opuściła klub, a ten czyni starania, by kontrakt rozwiązać z winy zawodniczki. Wówczas byłoby łatwiej zakontraktować nową koszykarkę biorąc pod uwagę wymagania budżetowe. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że siła Białej Gwiazdy w polu trzech sekund znacznie zmalała.

W poprzednim pojedynku rywalki okazały się lepsze zaledwie o trzy punkty. Teraz taki scenariusz będzie ciężko powtórzyć. Wciąż niepewny pozostaje występ Cristina Ouvina. Hiszpanka narzeka na uraz stawu skokowego, więc skład robi się bardzo wąski. Czy pozostałe dziewczyny zdołają utrzymać wysoki poziom gry przez blisko 40 minut? Tylko w takim wypadku przyjezdnym uda się zagrozić.

Trener Jose Ignacio Hernandez nie może mieć szczęśliwej miny. Zespół opuściła podstawowa środkowa, a występ Cristiny Ouvina jest niepewny
Trener Jose Ignacio Hernandez nie może mieć szczęśliwej miny. Zespół opuściła podstawowa środkowa, a występ Cristiny Ouvina jest niepewny

Te ostatnie nie muszą specjalnie szukać sobie zmartwień. Wygrywając z mistrzyniami Polski i później pokonując belgijski Castors Braine na pewno zagwarantują sobie utrzymanie drugiej lokaty. Dzięki temu przystąpią do rundy play off w niezwykle korzystnym położeniu. Niemniej warto zauważyć, iż zwykle nie zdobywają wielu punktów jak na team posiadający tak duży potencjał. Tu tworzy się szansa dla ekipy z Reymonta, lecz aby potwierdzić regułę potrzeba niezwykle twardej defensywy.

W szeregach Nadieżdy niezmiennie króluje DeWanna Bonner. Wszechstronna skrzydłowa zdobywa średnio prawie 17 punktów, co najlepiej obrazuje jej znaczenie. Niestety w szeregach małopolskiego zespołu nie ma nikogo równie wysokiego, kto mógłby w obronie przeciwstawić się 28-latce. Ta sama uwaga dotyczy choćby mierzącej 197 cm wzrostu Natalii Anoikiny. Przy odpowiednim ustawieniu może wręcz zdominować walkę przy tablicach.

Wobec pewnych kłopotów kadrowych złotego medalisty TBLK wydaje się, że kluczowa jest dyspozycja najlepiej punktującej, Yvonne Turner. Obwodowa potrafi indywidualnie przeprowadzić kilka świetnych akcji i odmienić losy spotkania. Między innymi dzięki niej Wisła posiada wyższy procent trafionych rzutów za trzy niż Nadieżda. Od trenera Jose Ignacio Hernandeza otrzymuje ona sporo swobody, zatem ten atut trzeba wykorzystać.

Początek meczu w środę o godzinie 18:30.

Tomasz Majewski: dożyłem czasów, w których muszę martwić się o krajowych rywali

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (1)
JS2015
3.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bardzo proszę nie padać na kolana na dzień dobry...nie taki "gigant" straszny a w sporcie nigdy nic na pewno nie wiadomo. Kibice będą dużym wsparciem ...