Powrót Cezarego Trybańskiego za około miesiąc

Środkowy Legii z powodu urazu nadgarstka nie gra już od blisko miesiąca. Okazuje się, że jego absencja może jeszcze potrwać kilka tygodni.

Cezary Trybański pauzuje od miesiąca. Na parkiecie ostatni raz pojawił się w meczu 19. kolejki, przeciwko drużynie z Krosna. Znalazł się w składzie Legii na spotkanie kolejnej serii gier, przeciwko Zniczowi Basket Pruszków. Poczynania kolegów oglądał jednak z ławki rezerwowych, nie wchodząc na boisko nawet na minutę. Od tamtego czasu stołeczni muszą radzić sobie bez niego.

Co jest przyczyną absencji pierwszego Polaka w NBA? - Z tego co wiem, to ma jakieś mikropęknięcie w nadgarstku i jeszcze trzy-cztery tygodnie, a nawet ponad miesiąc może go nie być na parkiecie - informuje Adam Parzych. Dłoń środkowego jest unieruchomiona.

Brak centra był odczuwalny w ostatnim starciu Legii, z GTK Gliwice. W elemencie zbiórek podopieczni Piotra Bakuna przegrali bowiem 27:33. - Brakuje nam go, czekamy na jego powrót. Na pewno pomoże nam pod koszem, bo w zbiórkach rywale z Gliwic przeważali. To był nasz największy mankament - przyznaje Parzych.

W sobotni wieczór (godz. 18) Legioniści podejmą ACK UTH Rosę Radom.

Komentarze (0)