Wystarczyły zaledwie dwie odsłony, żeby drużyna z Winnego Grodu zdemolowała tarnobrzeżan. W pierwszej i trzeciej kwarcie obrońcy tytułu byli po prostu nie do zatrzymania. Zielonogórzanie zdobyli w tych fragmentach aż 61 punktów, trafiając na wysokiej skuteczności.
Mistrzowie Polski byli świetnie zbilansowani. Nie tylko udało im się zdominować walkę pod koszem, ale również na dystansie byli wyraźnie lepsi. Trener Filipovski miał do dyspozycji spory wachlarz możliwości, bo na wysokim poziomie zagrali Adam Hrycaniuk, Karol Gruszecki czy Łukasz Koszarek.
Ale to nie oni byli liderami Stelmetu, lecz Dejan Borovnjak i Mateusz Ponitka. Wymieniony duet był jeszcze groźniejszy od wspomnianych wcześniej zawodników. 29-letni Serb zdobył aż 19 punktów, celnie wykonując aż 7 z 10 rzutów z gry. Oprócz tego dołożył 7 zbiórek. Niemal bezbłędny w rzutach za dwa był 22-letni reprezentant Polski, który trafił 7 z 8 rzutów (ogółem 7 z 9).
Siarka nie miała zbyt wiele argumentów. Wąska kadra, przeciętna dyspozycja w ataku, zwłaszcza w trzeciej kwarcie, sprawiły, że klub z Podkarpacia doznał klęski w Winnym Grodzie. Warto podkreślić, że raptem sześciu zawodników Zbigniewa Pyszniaka zdobyło punkty.
Po wygranej mistrzowie Polski umocnili się na prowadzeniu w tabeli Tauron Basket Ligi. Stelmet wygrał aż 19 z 21 spotkań i wyraźnie wyprzedza kolejne zespoły. Niemal na samym dnie znajdują się tarnobrzeżanie, którzy z bilansem 4-18 wyprzedzają jedynie Start Lublin.
Stelmet BC Zielona Góra - Siarka Tarnobrzeg 101:78 (31:21, 19:24, 30:9, 21:24)
Stelmet BC: Borovnjak 19, Hrycaniuk 16, Ponitka 16, Gruszecki 12, Koszarek 12, Moldoveanu 10, Djurisić 6, Zamojski 5, Bost 5, Szewczyk 0.
Siarka: Udofia 18, Robbins 17, Młynarski 14, Patoka 12, Zalewski 12, Wall 5, Pandura 0, Strzelecki 0, Bell 0, Wolski 0.
[multitable table=671 timetable=10721]Tabela/terminarz[/multitable]
Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: wybór Infantino to fajna decyzja dla Polski
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.