Euroliga: CSKA ograło Real w Madrycie!
Kolejny wielki mecz za sobą mają koszykarze CSKA Moskwa. Tym razem rosyjski gigant zdobył Madryt, gdzie okazał się lepszy od tamtejszego Realu. Sukces ten mocno przybliżył CSKA do zwycięstwa w swojej grupie!
W środę awansem rozegrano tylko jedno spotkanie 9. kolejki fazy Top 16 Euroligi, ale za to jakie! W Madrycie Real mocno chciał udowodnić, że w ostatnim czasie forma zespołu idzie mocno w górę. Chciał, jednak rywal okazał się być poza zasięgiem.
CSKA Moskwa po raz kolejny w tym sezonie pokazało wielką moc w ofensywie i takim stylem gry chce zapewnić sobie triumf w całych rozgrywkach.
- W kluczowych i złych dla nas momentach pokazaliśmy, że jesteśmy zespołem. Wygraliśmy i teraz skupiamy się na kolejnym rywalu. Nie wybiegamy dalej w przyszłość. To był jeden mecz i jest on już za nami, a teraz kolej przygotować się na następny - podsumował spotkanie Joel Freeland, podkoszowy CSKA.
Tym razem jednak najskuteczniejszym koszykarzem moskiewskiego teamu nie okazał się nikt z seryjnych strzelców obwodowych, a Kyle Hines. Amerykański podkoszowy był niemal nieomylny, a wykorzystując 7 z 9 rzutów z gry i 2/2 z linii rzutów wolnych okazał się najskuteczniejszym graczem teamu ze stolicy Rosji.
Po stronie Królewskich brylował Gustavo Ayon, na koncie którego pojawiło się solidne double-double.
Grupa F
Real Madryt - CSKA Moskwa 87:96 (Ayon 20 (12 zb), Rodriguez 15, Llull 14, Reyes 13 - Hines 16, Teodosić 15, Fridzon 13, De Colo 12, Higgins 10)
Euroliga TOP 16, grupa F
| M | Drużyna | M | W | P | Stosunek | +/- |
|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | CSKA Moskwa | 14 | 10 | 4 | 1299:1185 | 114 |
| 2 | Laboral Kutxa Vitoria | 14 | 9 | 5 | 1110:1075 | 35 |
| 3 | FC Barcelona Lassa | 14 | 8 | 6 | 1085:1059 | 26 |
| 4 | Real Madryt | 14 | 7 | 7 | 1173:1165 | 8 |
| 5 | Chimki Moskwa | 14 | 7 | 7 | 1164:1138 | 26 |
| 6 | Brose Baskets Bamberg | 14 | 7 | 7 | 1073:1088 | -15 |
| 7 | Olympiakos Pireus | 14 | 6 | 8 | 1083:1105 | -22 |
| 8 | Żalgiris Kowno | 14 | 2 | 12 | 1007:1179 | -172 |
Zobacz wideo: Dujeszebajew: Przybecki asystentem? Nie ma szans
