- Mam nadzieję, że nasza gra się poprawi. Musimy zrobić coś, żeby ta radość z gry nam powróciła, a ja postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, aby tak właśnie się stało. Chcę żebyśmy odnosili zwycięstwa - mówi Jerel Blassingame. Amerykanin doszedł już do siebie po anginie, którą przechodził i będzie do dyspozycji trenera w sobotnim meczu z Polfarmexem Kutno.
Energa Czarni zdają się powoli wychodzić na prostą. Do gry powrócić mają wszyscy niedostępni do tej pory zawodnicy, a to spowoduje z całą pewnością poprawę gry całego zespołu. Optymistą w tej kwestii pozostaje także amerykański lider słupszczan.
- Myślę, ze wszystko będzie z nami w porządku. Nie możemy patrzeć na nas w tym momencie w ten sposób, że jeden zawodnik gra teraz lepiej, a drugi gorzej. Jeżeli chcemy walczyć o mistrzostwo Polski, a my tego chcemy, musimy być w pełni formy na play-offy - powiedział rozgrywający.
- Teraz nawet jeżeli gorzej gramy, coś wypada nie do końca po naszej myśli czy brakuje kogoś w rotacji to nie jest tak bardzo istotne, jak to będzie po sezonie zasadniczym. Wtedy jestem pewien, że będziemy w pełni formy i dobrze przygotowani, ponieważ od początku sezonu jesteśmy bardzo dobrze prowadzeni. Ciągle jest parę rzeczy, które musimy poprawić czy się ich nauczyć, ale jesteśmy prowadzeni przez bardzo dobrego trenera i nie mam wątpliwości, że będziemy w tym sezonie walczyć o najwyższe cele - zadeklarował na koniec Blassingame.
Energa Czarni zajmują obecnie 5. miejsce w ligowej tabeli z bilansem 15 zwycięstw i 6 porażek. Najbliższy mecz rozegrają w sobotę o godz. 18.00 w Hali Gryfia, a ich rywalem będzie Polfarmex Kutno.