Sportino po meczu w Jarosławiu

Koszykarze Sportino Inowrocław wygrywając w sobotę ze Zniczem Jarosław 84:82, odnieśli już siódme zwycięstwo z rzędu na pierwszoligowych parkietach. Tym samym podopieczni Jacka Winnickiego potwierdzili swoją wysoką formę oraz to, że są jednym z głównych kandydatów do awansu na salony Dominet Bank Ekstraligi.

Mateusz Stępień
Mateusz Stępień

Sobotni mecz ze Zniczem nie rozpoczął się po myśli inowrocławian. Przegrana pierwsza kwarta różnicą 11, a druga 2 punktów spowodowała iż podopieczni Jacka Winnickiego na przerwę schodzili z trzynastopunktową stratą do rywala. Na drugą połowę zespół z Kujaw wyszedł na parkiet całkowicie odmieniony. Najwyraźniej poskutkowały uwagi jakie przekazał w szatni swoim zawodnikom trener Winnicki. Trzecią odsłonę Sportino wygrało w stosunku 32:17, wychodząc tym samym na prowadzenie po trzydziestu minutach 65:63. Po bardzo zaciętej czwartej kwarcie, mecz zakończył się ostatecznie dwupunktową wygraną kujawskiej ekipy 84:82.

Bardzo dobre zawody rozegrał Wojciech Majchrzak. Kapitan inowrocławian w całym spotkaniu zapisał na swoim koncie 21 punktów (5x3), 3 przechwyty i asystę. Na wyróżnienie zapracowali sobie także młody skrzydłowy, Michał Gabiński (14 punktów, 6 zbiórek), Tomasz Wojdyła (8 punktów, 4 zbiórki, 5 asysty) oraz center, Artur Robak (11 punktów, 4 zbiórki).

Sportino czeka już w sobotę kolejny, bardzo ciężki pojedynek. Na Kujawy przyjeżdża bowiem BIG STAR Tychy. Zespół prowadzony przez Tomasza Służałka w ligowej tabeli mając w swoim dorobku 39 punktów, plasuję się obecnie na szóstym miejscu w tabeli. Dla koszykarzy Jacka Winnickiego najbliższy mecz z beniaminkiem będzie wspaniałą okazją do zrewanżowania się za porażkę, jakiej inowrocławianie doznali w pierwszym meczu w Tychach 61:71

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×