W Lesznie ekipa trenera Jarosława Krysiewicza ostatnio nie miała zbyt wiele czasu na przygotowania do meczu z krakowiankami. Pucharowe występy i mecz w Gdyni z Lotosem, nie dawał zbyt wielu okazji do intensywnych treningów. Drużynę, skromną już ilościowo, dodatkowo trapiły też kontuzje i choroby. Zawodniczki i trener nie poddały się jednak temu pasmu pechowych zbiegów okoliczności i starają się jak mogą, by w kolejnym meczu choćby udowodnić, że stać je na dobrą grę, przyzwoite wyniki i przede wszystkim awans do play-off. Do zespołu wróciła już po urazie, Aleksandra Drzewińska, która od razu po powrocie zaliczyła udane spotkanie w Gdyni. Z pewnością ten fakt podbuduje zespół, tym bardziej, że pani Ola pełni funkcje kapitana zespołu.
Drużyna Wisły Can Pack uchodzi w tym pojedynku za zdecydowanego faworyta. Mało kto zapewne z kibiców w Polsce, obstawiłby inny wynik niż zwycięstwo gości. Utytułowane zagraniczne i polskie zawodniczki Wisły, są niejako gwarantem i patentem na kolejne dwa punkty. Każdy inny wynik byłby sensacją i stworzyłby ekipie z Krakowa spory problem przed dalszym etapem gry o medale, a właściwie w tym przypadku o złoto. Możemy więc być prawie pewni, że krakowianki podejdą profesjonalnie do tego pojedynku i zrobią wszystko by kontynuować passę zwycięstw w lidze. Niepowodzenia w Eurolidze nie powinny położyć się cieniem na postawie zawodniczek w najbliższym meczu.
Podsumowując tę zapowiedź, pozostaje nam liczyć na ciekawy mecz obfitujący w piękne zagrania, walkę o każda piłkę i ciekawe widowisko sportowe. Choć faworyt jest tylko jeden, w sporcie nie ma rzeczy nie możliwych i z tym to przekonaniem, chcielibyśmy serdecznie zaprosić państwa na ten mecz we wtorek 10.02.2009r o godz. 18.00 do leszczyńskiej hali Trapez przy ul. Zygmunta Starego 1. Bilety w zależności od zajmowanego miejsca, w cenie od 5 do 15 zł.
