Najlepsza drużyna rundy zasadniczej, w sobotę napotkała duży opór ze strony beniaminka z Kłodzka. Gdyby nie świetna postawa gospodarzy w drugiej kwarcie, faworyt rozgrywek I ligi mógł być w wielkich tarapatach.
Koszykarze Miasta Szkła Krosno niedzielny pojedynek rozpoczęli już fenomenalnie. Podopieczni trenera Michała Barana nie dość, że w pierwszej kwarcie zdobyli aż 35 punktów, to na dodatek byli kapitalnie dysponowani w rzutach z dystansu (7/10 za trzy). Imponował Dawid Bręk, który robił praktycznie wszystko: asystował, zbierał piłki oraz rzucał punkty. Popularny "Breniu" napędzał grę gospodarzy, którzy za wszelką cenę chcieli pokazać, iż słabszy sobotni pojedynek był tylko wypadkiem przy pracy.
Po takim początku stało się jasne, iż losy niedzielnego spotkania są już rozstrzygnięte. Koszykarzom z Kłodzka ambicji odmówić nie można, jednak beniaminek dysponuje o wiele mniejszym potencjałem niż Miasto Szkła Krosno, które rozgrywało bardzo dobry mecz.
Drużyna Michała Barana była lepsza od rywali praktycznie w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Ciekawostką jest fakt, iż mimo dużej różnicy punktowej, drużyna z Kłodzka lepsza okazała się w zbiórkach.
Najwięcej punktów dla faworyta I ligi zdobył Dariusz Wyka, autor 18 punktów. Bardzo dobrze spisał się również Dariusz Oczkowicz, Szymon Rduch, Dawid Bręk czy Patryk Pełka. Po stronie beniaminka najskuteczniejszy był Tomasz Stępień, który zanotował 15 oczek.
Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę 16 kwietnia o godz. 17 w Kłodzku.
Miasto Szkła Krosno - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 100:62 (35:14, 24:14, 21:22, 20:12)
Miasto Szkła: Wyka 18, Oczkowicz 17, Bręk 12, Pełka 12, Rduch 12, Dłuski 9, Pisarczyk 9, Baran 7, Małgorzaciak 4, Jaworski 0, Rak 0.
Nysa: Stępień 15, Malona 13, Kowalski 11, Bartkowiak 10, Lipiński 5, Weiss 3, Wojciechowski 3, Płatek 2, Radwański 0.
Stan rywalizacji: 2:0 dla Miasta Szkła Krosno
MVP spotkania powinien zostać... 
na Instagramie 
na Facebooku 
