Marcin Sroka: Nawiązaliśmy walkę ze Stelmetem BC. Nie powinniśmy się wstydzić

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Mimo ambitnej gry zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski musiał uznać wyższość Stelmetu BC Zielona Góra, który wygrał 70:58 i jest coraz bliżej zapewniania sobie pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym.

- Zagraliśmy dobre zawody. Nie powinniśmy się wstydzić - przyznaje Marcin Sroka, zawodnik BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, który w przeszłości miał okazję reprezentować barwy Stelmetu BC Zielona Góra. Zdobył z tą drużyną nawet mistrzostwo Polski w 2013 roku.

Mimo dużej różnicy w potencjale pomiędzy drużynami, podopieczni Zorana Sretenovicia próbowali ambitnie walczyć z ekipą z Zielonej Góry, która jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski.

- Stelmet BC to drużyna naszpikowana gwiazdami, ale mimo wszystko nawiązaliśmy z nimi równorzędną walkę. Walczyliśmy jak równy z równym - dodaje skrzydłowy "Stalówki".

Kluczowy dla losów meczu był początek spotkania. Zielonogórzanie szybko wypracowali sobie 11-punktowe prowadzenie, którego nie oddali już do samego końca. Wysoka przewaga sprawiła, że trener Saso Filipovski dał nieco dłużej pograć zawodnikom spoza pierwszej piątki.

- Przespaliśmy nieco pierwszą kwartę, w której Stelmet BC nam odskoczył. Mimo wszystko chwała całej drużynie, że się nie poddała i walczyła do samego końca - komentuje Sroka, który chwali swoją drużynę za postawę w obronie w trakcie tego spotkania.

- Postawiliśmy na obronę w tym meczu, ale to nic nowego, bo my obieramy taki kierunek w każdym spotkaniu. Czasami to lepiej wychodzi, a czasami gorzej. Chcemy wszystko nadrabiać defensywą, która napędza nasz atak - uważa skrzydłowy BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

Zobacz wideo: Grzegorz Pasiut: nie myślimy o mistrzostwach

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: