- Ciężko cokolwiek powiedzieć. Zagraliśmy cztery spotkania w ciągu dziesięciu ostatnich dni i trzy z nich wygraliśmy, więc patrząc na całokształt powinniśmy być zadowoleni. W Słupsku ciężko było nam zagrać na podobnej intensywności, jak ostatnio, a dodatkowo wypadł nam Hickey, który jest dość mocno poobijany - powiedział po zakończeniu spotkania trener gdynian, Tane Spasev.
- Patrząc na te cztery mecze to nie wyglądało to wszystko źle. O meczu z Czarnymi musimy jak najszybciej zapomnieć i starać się myśleć pozytywnie. Nie zwracamy uwagi na ten końcowy wynik - dodał opiekun Asseco.
Teraz przed drużyną z Gdyni jednak jeszcze cięższe zadanie, ponieważ zmierzy się z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra. - Mamy kolejny mecz ze Stelmetem, który na pewno będzie bardzo ciężki. Chcemy się skupić już tylko i wyłącznie na nim. Musimy przegrupować trochę siły i zacząć walczyć, aby sytuacja ze Słupska się nie powtórzyła - zakończył Spasev.
Asseco Gdynia zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi, legitymując się bilansem 16 zwycięstw i 14 porażek. Do zapewnienia awansu do fazy play-off gdynianie potrzebują jednego zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach.