Po zaciętych meczach w Moskwie wydawało się, że zespół z Belgradu będzie w stanie wyszarpać zwycięstwo z rąk wielkiego faworyta. Ten jednak nie zawiódł i zakończył serię w trzech meczach.
Koszykarze CSKA od początku mieli przewagę, którą jednak udokumentowali dopiero w trzeciej kwarcie, w której to prowadzili dwucyfrowo. Gospodarze w czwartej kwarcie ruszyli w pogoń i zmniejszyli straty do zaledwie oczka.
Wtedy jednak gracze z Moskwy odpowiedzieli całą serią rzutów zza łuku. Trafili kolejno Nikita Kurbanow, Cory Higgins oraz najlepszy na parkiecie Nando De Colo, a to zapewniło triumf i awans CSKA.
Francuski rozgrywający moskiewskiego zespołu zakończył spotkanie z dorobkiem 20 punktów. Milos Teodosic dołożył 12 oczek i rozdał 7 asyst, ale popełnił też aż 7 strat.
Koszykarze z Belgradu odpadają z Euroligi, ale bieżące rozgrywki mogą zaliczyć do udanych, bowiem sam awans do fazy play-off jest ich sukcesem. CSKA z kolei jest upatrywany w roli jednego z głównych faworytów do triumfu w całych rozgrywkach.
Crvena Zvezda Belgrad - CSKA Moskwa 71:78
(Miller 15, Stimac 12, Dangubić 11 - De Colo 20, Teodosić 12, Kurbanov 12)
stan rywalizacji: 3:0 dla CSKA Moskwa, awans CSKA Moskwa do Final Four