Rzucający obrońca Los Angeles Clippers, Jamal Crawford, został uznany najlepszym rezerwowym ligi NBA w sezonie 2015/16. Weteran po raz trzeci w karierze został uhonorowany taką nagrodą - wcześniej otrzymał ją w 2010 i w 2014 roku. Ta sztuka nie udała się do tej pory żadnemu innemu zawodnikowi.
Rezerwowego pokroju Crawforda niejeden trener chciałby mieć w swojej drużynie. 36-latek świetnie wpasował się do swojej roli, którą na dobrą sprawę zaczął pełnić w sezonie 2009/10 - jeszcze za czasów gry w Atlancie Hawks . Od tej pory tylko sporadycznie zdarza mu się rozpocząć mecz w pierwszej piątce.
W rozgrywkach 2015/16 Crawford rozegrał 79 spotkań, w tym 74 razy wchodził do gry z ławki. Średnie statystyki zatrzymał na poziomie 14,2 punktu, 2,3 asysty i 1,8 zbiórki. Między innymi dzięki niemu Clippers świetnie poradzili sobie grając przez 47 spotkań bez jednego z liderów - Blake'a Griffina. Rzucający obrońca zaliczył w tej kampanii trzy mecze z przynajmniej 30 punktami na koncie, a rekord sezonu ustanowił rzucając 37 oczek.
Innymi kandydatami do nagrody dla "sixth mana" byli między innymi: Andre Iguodala (Golden State Warriors), Will Barton (Denver Nuggets) i Enes Kanter (Oklahoma City Thunder).