Podopieczni Sebastjana Krasovca w półfinale mierzyli swoje siły z Tsmokami Mińsk. Stroną przeważającą byli gdynianie, którzy do przerwy prowadzili dziewięcioma punktami. W trzeciej kwarcie gospodarze podwyższyli prowadzenie i wydawało się, że spokojnie dowiozą wygraną do samego końca.
Tymczasem na początku ostatniej odsłony obudzili się Białorusini, którzy rzucili się w pogoń za ekipą Asseco Gdynia. W kilka minut goście zmniejszyli przewagę do pięciu oczek i zapowiadało się na nerwową końcówce.
Gracze Krasovca opanowali jednak emocje i ponownie zaczęli dyktować warunki. Ostatecznie zwyciężyli 94:86 i zapewnili sobie grę w wielkim finale. Tam spotkają się z zespołem z Chimki Moskwa, które pokonało w pierwszym półfinale z Luxembourg Basketball Academy 90:65.
We wtorkowym spotkaniu prym w drużynie Asseco wiedli Mariusz Konopatzki (16 punktów, 7 zbiórek), Michał Kołodziej (15), Bartosz Jankowski (11).