Polski Cukier vs. Energa Czarni: Emocji pod dostatkiem

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Najbardziej emocjonująco w ćwierćfinale Tauron Basket Ligi zapowiada się starcie Polskiego Cukru Toruń z Energą Czarnymi Słupsk. Kluczowe w tej rywalizacji będą dwa pierwsze spotkania, które odbędą się w grodzie Kopernika.

To jedyna para ćwierćfinałowa, w której drużyny podzieliły się zwycięstwami w fazie zasadniczej. Najpierw Polski Cukier Toruń pewnie zwyciężył u siebie 84:60, by później ulec słupszczanom w Hali Gryfia 71:78. To drugie spotkanie miało miejsce 6 kwietnia.

Torunianie mogli uniknąć rywalizacji z Energą Czarnymi Słupsk. Podopieczni Jacka Winnickiego mieli szansę na zajęcie drugiego miejsca, ale porażka z Rosą Radom zepchnęła ich na czwartą lokatę. Mimo wszystko w zespole panuje duże zadowolenie z pierwszej fazy rozgrywek.

- Czwarte miejsce jest bardzo dobrym wynikiem. Pokazaliśmy, że możemy grać na wysokim poziomie. Stać nas na walkę z każdym zespołem w tej lidze. Przed play-offami mamy przewagę własnego parkietu - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Danny Gibson, lider Twardych Pierników.

ZOBACZ WIDEO Polska - Austria: nerwowa końcówka i wybuch radości w Spodku

{"id":"","title":""}

Słupszczanie do play-offów przystąpią z piątej lokaty. W klubie nie ma pełnej satysfakcji z występów drużyny w trakcie sezonu zasadniczego. Niepokojące były szczególnie wpadki, które zespół notował w meczach wyjazdowych. Porażki z BM Slam Stalą, MKS-em Dąbrowa Górnicza definitywnie przekreśliły szanse Czarnym Panterom na zajęcie miejsca w pierwszej "czwórce".

W dodatku kolejnym zmartwieniem Donaldasa Kairysa jest fakt, że być może w pierwszych dwóch meczach w Toruniu nie wystąpi Jarosław Mokros, który nadal boryka się z kontuzją. - Robimy wszystko abym był w stanie zagrać z Polskim Cukrem, ale czy będę w stanie to się okaże. Jestem bardzo głodny gry i cały sezon czekałem na te play-offy i będzie fatalnie, jeśli nie uda mi się wesprzeć mojej drużyny - tłumaczy zawodnik.

W tej rywalizacji kluczową kwestią może być przewaga własnego parkietu. Torunianie znakomicie prezentują się w swojej hali. Wygrali 14 z 16 meczów w fazie zasadniczej. Taki sam bilans osiągnęli jednak także koszykarze Energi Czarnych Słupsk. Ale to oni muszą się martwić, jak wywieźć zwycięstwo z Grodu Kopernika, by awansować do półfinału.

- Mamy w tej rywalizacji przewagę własnego parkietu, ale musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że Energa Czarni to bardzo groźny rywal. Poza tym słupszczanie mają spore doświadczenie z gry w play-offach. To nie będą łatwe mecze dla nas - wyjaśnia Danny Gibson.

Terminarz meczów:
mecz 1 (Toruń) - czwartek, 28 kwietnia, 20:00.
mecz 2 (Toruń) - sobota, 30 kwietnia, 19:00.
mecz 3 (Słupsk) - wtorek, 3 maja
ew. mecz 4 (Słupsk) - czwartek, 5 maja
ew. mecz 5 (Toruń) - niedziela, 8 maja

Komentarze (53)
avatar
No handlebars
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli jak ECS odprawi Toruń z kwitkiem. 
avatar
Arkadiusz34
28.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dawać Twarde pierniki wygrać to zaczynamy pierwszy mecz playoff trzymam kciuki