GetBetter, czyli Pacek i Kaźmierczyk kolejny raz organizują swój camp

Materiały prasowe / www.getbetter.pl / GetBetter
Materiały prasowe / www.getbetter.pl / GetBetter

Artur Pacek i Konrad Kaźmierczyk to postacie, które zaczynają być coraz bardziej rozpoznawalne w świecie koszykarskim. A to dlatego, że wykonują kawał ciężkiej pracy, aby dzięki ich campom - GetBetter - zawodnicy mogli podnosić swoje umiejętności.

GetBetter to marka, która staje się powoli coraz bardziej rozpoznawalna na rynku. Bo tak trzeba to nazwać wprost - GetBetter jest marką, która na rynku koszykarskim już jest bardzo ceniona. Marzeniem Artura Packa i Konrada Kaźmierczyka jest jednak to, aby na tym nie poprzestać. - Chcemy, aby nasi zawodnicy rozwijali się każdego dnia. Aby dzięki temu, poziom polskiej ligi koszykówki i reprezentacji Polski stawał się stale coraz wyższy i wyższy. I bardzo w to wierzymy - że możemy być częścią tego i się do tego przyczyniać - twierdzą zgodnie.

Kim są?

Konrad Kaźmierczyk jest trenerem pierwszoligowej Astorii Bydgoszcz. Objął zespół nieco przed końcem pierwszej rundy sezonu 2015/16 z jasnym celem, a był nim awans zespołu do fazy play-off. Cel osiągnął, a przy okazji, albo i przede wszystkim, widać było, jak dużą pracę wykonuje ze swoimi podopiecznymi. Bo i tym się właśnie zajmuje. Jest trenerem techniki indywidualnej. Wielu zawodników pod jego okiem doskonaliło i udoskonaliło swoje umiejętności.

Artur Pacek także związany był z Astorią Bydgoszcz. Swojemu przyjacielowi niejako przetarł szlaki, gdyż podczas rozgrywek 2014/15 był w grodzie nad Brdą trenerem od przygotowania fizycznego. Jego etyka pracy zaowocowała umową w ekstraklasowym AZS-ie Koszalin. Głównymi elementami jego pracy są przygotowanie motoryczne, pomoc w powrotach po kontuzjach, właściwa dieta, a także motywowanie do wytężonej pracy. To on stworzył motto "GET BETTER every single day" i tym właśnie hasłem sam się kieruje.

ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Początki

Jak zgodnie twierdzą, nie było łatwo. - Ciężko było o zaufanie. Mieliśmy pomysł i marzenie, które były tylko w naszych głowach. Wyobrażaliśmy sobie, ale też wiedzieliśmy, że to działa i że jeśli ktoś nam zaufa, to zaprocentuje to w przyszłości. Musieliśmy "tylko" przekonać do tego inne osoby. Tylko albo aż - mówi Pacek. - Początki nie były łatwe. Wszystko zaczęło się od tego, jak Artur wyjechał do Tima Grovera do Attack Athletic - wspomina Kaźmierczyk. - Później padł pomysł, aby zrobić coś takiego w Polsce. Zaczęliśmy działać i kształcić się. Pierwszym zawodnikiem, z którym zaczęliśmy współpracować był Jakub Dłoniak, który później został najlepszym strzelcem ligi. Następnie był pierwszy camp dla zawodowych zawodników, a w kolejnych latach było ich już coraz więcej - dodaje trener Astorii.

Efekt Dłoniaka

Przykład Jakuba Dłoniaka rozwija szerzej jeden z trenerów koszalińskiego AZS-u. - Kiedy rozpoczynaliśmy współpracę z Jakubem Dłoniakiem, który grał wtedy w Zielonej Górze, ale przez pół sezonu siedział na ławce rezerwowych, postawiliśmy sobie jasny cel: powołanie dla Kuby do reprezentacji Polski w ciągu 3 lat. On sam debiutował późno w Tauron Basket Lidze, bo w wieku 26-27 lat. Bardzo dużo "znawców" koszykówki uważało, że to zawodnik maksymalnie na pierwszą ligę. W okresie wakacyjnym pomiędzy grą w Zastalu, a sezonem, w którym został pierwszym polskim królem strzelców od kilkunastu lat w ekstraklasie, spędzaliśmy na treningach mnóstwo czasu - wspomina początki pracy z Dłoniakiem.

- W Zielonej Górze byłem częściej niż w miejscu, w którym jeszcze wtedy studiowałem. W wakacje trenowaliśmy ciągiem - 7 tygodni ostrych treningów z rzędu. I to wszystko zaprocentowało! Kuba w ciągu dwóch lat od tamtego czasu i sytuacji, w której postawiliśmy sobie wyżej wymieniony cel, znalazł się w kadrze Polski. Ktoś, kto to przeczyta, pomyśli sobie, że to jest "podpucha marketingowa". Ale nie, nie jest. Takie właśnie były początki...

Dlaczego właśnie to?

- Najważniejszym i nadrzędnym celem dla nas, było stworzenie miejsca, w którym zawodnicy będą mogli kompleksowo przygotować się do sezonu pod każdym, dosłownie pod każdym kątem - mówią. - Nie jest to tak, jak wiele osób myśli: wakacje z koszykówką, czy kolonie o profilu koszykarskim. To miejsce dla osób ambitnych, chcących pracować nad sobą i mających na celu się rozwijać. Taki był również nasz cel. Kiedyś sami graliśmy w koszykówkę i nie było miejsc, gdzie można by jeździć i rozwijać się koszykarsko. Stąd też taki pomysł.[nextpage]
Kolejny rok, kolejne wyzwania

Wielkimi krokami zbliża się koniec sezonu 2015/16 w Tauron Basket Lidze, a więc trenerski duet ponownie - kolokwialnie mówiąc - wkroczy do akcji. Od 27 czerwca do 13 sierpnia w Jezierzycach Słupskich ponownie odbędą się przygotowania do sezonu. Cena pobytu rozpoczyna się od 800 zł za tydzień i od 1500 zł za dwa tygodnie. Jego długość określa sam zawodnik. Całość trwa 7 tygodni. - Na GetBetter spędzić można 7 dni, albo i nawet całe 7 tygodni. Warunkiem są jednak wolne terminy - mówi Konrad Kaźmierczyk.

- Trenujemy 3-4 razy dziennie. Wszystko mamy zorganizowane w jednym miejscu. Współpracujemy z zawodnikami z ekstraklasy, zawodniczkami, grupami młodzieżowymi, amatorami, zawodnikami po kontuzji. Jeśli ktoś ma chęci i motywację do pracy, to chętnie pomożemy mu w rozwoju - dodaje trener Astorii. A wśród zawodników, którzy byli już na GetBetter, są między innymi gracze TBL: Paweł Kikowski, Łukasz Wiśniewski, Krzysztof Sulima, Michał Gabiński, Piotr Pamuła, Bartosz Diduszko oraz wspomniany już Jakub Dłoniak, a także jedni z najlepszych pierwszoligowców: Szymon Rduch, Piotr Robak, Marcin Pławucki, czy Damian Pieloch.

Podać można choćby przykład gracza King Wilków Morskich Szczecin. Popularny "Kiko" w sezonie 2014/15 nie grał źle - trzeba sobie to jasno powiedzieć. Na parkiecie spędzał średnio 31 minut, w czasie których notował 13 punktów (44% za dwa, 39% za trzy). Jednak sezon później na parkiecie spędzał 5 minut mniej, będąc rezerwowym, a jego wskaźniki wyraźnie podskoczyły, bowiem zdobywał średnio ponad 14 punktów, poprawiając przy tym swoją skuteczność - ponad 52% za dwa i ponad 41 proc. za trzy.

To oczywiście jedynie przykład, bowiem nie w każdym przypadku będzie widać postęp, spoglądając tylko i wyłącznie w statystyki. Krzysztof Sulima pod tym względem wyglądał słabiej niż rok wcześniej, ale miał większą rywalizację w ekipie Polskiego Cukru Toruń, jednocześnie i tak będąc bardzo ważnym zawodnikiem w rotacji. Z kolei Bartosz Diduszko przeniósł się ze słabszego Startu Lublin do lepszego Anwilu Włocławek, gdzie gra dużo lepiej niż tego od niego oczekiwano, będąc jednocześnie graczem, który - jeśli o polskich zawodników chodzi - poczynił może i nawet największy postęp w TBL.

Jak jest?

Zarówno Pacek, jak i Kaźmierczyk zgodnie podkreślają, że ich miłością jest koszykówka. - Nasza miłość, czyli właśnie ta dyscyplina sportu, jest na pierwszym miejscu. Przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, bo sami chcemy się rozwijać - zaznaczają. I nie jest to czcza gadanina. Trener przygotowania fizycznego koszalińskiego AZS-u przebywa właśnie w USA, gdzie będzie brał udział w konferencji szkoleniowej na NBA Draft Combine, na którą został zaproszony drugi raz z rzędu i w dodatku jako jedyny trener od przygotowania motorycznego z Polski. Z kolei Kaźmierczyk uda się przed GetBetter do Berlina na klinikę trenerską.

Jak zatem widać, obaj trenerzy nie wciskają na prawo i lewo przysłowiowego kitu o rozwoju, umiejętnościach i ciężkiej pracy. Doskonale zdają sobie sprawę z tego, że aby móc pomagać zawodnikom, sami muszą podnosić swoje kwalifikacje. I jak doskonale widać, nie zamierzają stać w miejscu!

- Chcemy, aby coraz większa ilość zawodników pracowała świadomie i systematycznie nad sobą. Dobrze by było, aby oprócz zawodników i zawodniczek z naszego kraju, na campy przyjeżdżali także gracze z Europy - stwierdza wprost Kaźmierczyk.

Informacje o GetBetter

Zdecydowanie więcej informacji na temat GetBetter można uzyskać, odwiedzając stronę internetową www.getbetter.pl, a jeśli ktoś będzie zainteresowany tym, aby wakacje spędzić na wytężonej pracy, zdecydowanie powinien odwiedzić tę zakładkę: www.getbetter.pl/pre-season-workout

Więcej o nich samych:

Artur PacekKonrad Kaźmierczyk

Komentarze (2)
Sardo
10.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomyśleć, że kiedyś Dłoniak coś grał, a w tym sezonie nic nie pokazał. Coś mi się wydaje, że jest już po gościu, a co byłoby najciekawsze to jeśli problemy z plecami to prawda, no to chyba się Czytaj całość
avatar
Bronzowy banan
10.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I pomyśleć, że z Arturem 10 lat temu grałem w basket w Słupsku na zatorzu :)