Rywalizacja finałowa przeniosła się do stolicy Polski. Po dwóch meczach na Podkarpaciu mieliśmy remis 1:1. Atut własnego parkietu przemawiał za Legią Warszawa, która mogła liczyć na głośny doping wielu kibiców. Hala na Bemowie pękała w szwach, a pojedynek oglądali między innymi właściciele piłkarskiej Legii. Wszystko wskazywało na to, iż sobotnie spotkanie będzie wielką koszykarską ucztą.
Grzegorz Kukiełka show. Tak w skrócie można określić początek meczu w wykonaniu gospodarzy. Po trzech minutach koszykarze Legii prowadzili już 13:2, a osiem punktów zdobył wspomniany Kukiełka, który dwoił się i troił. Świetny początek pojedynku dodał skrzydeł podopiecznym Piotra Bakuna, którzy demolowali rywali. Po kapitalnym rzucie Adama Parzycha, Legia miała już 20-punktową zaliczkę.
Drużyna z Krosna wyglądała jak dzieci we mgle. Miasto Szkła nie dość, że grało na fatalnej skuteczności, to dodatek kompletnie nie radziło sobie w walce pod obiema tablicami. Legia z kolei grała najlepszy mecz w tym sezonie. Oprócz świetnej postawy w defensywie, koszykarze Piotra Bakuna dobrze radzili sobie w rzutach z dystansu.
Trudno było przypuszczać, iż w drugiej połowie podopieczni Michała Barana wrócą do gry. Rozpędzona Legia Warszawa twardo trzymała się założeń taktycznych, dzięki którym systematycznie powiększała swoją przewagę. Dopiero w czwartej kwarcie goście z Podkarpacia wykorzystali rozprężenie gospodarzy i zagrali nieco lepszy basket.
Czwarte spotkanie obu drużyn już w niedzielę o godz 13. Fundamentalną sprawą będzie z pewnością regeneracja. Która drużyna lepiej wytrzyma trudy niedzielnego spotkania? Faworytem będzie bez wątpienia Legia Warszawa.
Legia Warszawa - Miasto Szkła Krosno 85:57 (29:12, 21:19, 16:9, 19:17)
Legia: Aleksandrowicz 15, Parzych 13, Kukiełka 12, Linowski 11, Bierwagen 8, Ł. Wilczek 7, Malewski 6, Paszkiewicz 6, M. Wilczek 3, Andrzejewski 2, Trybański 2, Ornoch 0.
Miasto Szkła: Pisarczyk 11, Oczkowicz 10, Pełka 10, Wyka 6, Baran 5, Małgorzaciak 5, Rduch 4, Bręk 3, Dłuski 3.
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 2:1 dla Legii Warszawa
[color=#000000]ZOBACZ WIDEO Rio 2016: organizatorzy liczą na krocie ze sprzedaży pamiątek (Źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
[/color]