26. kolejkę spotkań Polskiej Ligi Koszykówki zainaugurowały dwa piątkowe pojedynki.
W pierwszym z nich Asseco Prokom Sopot, przed własną publicznością, podejmował outsidera rozgrywek borykającego się z kłopotami finansowymi Victorię Górnik Wałbrzych. Mistrzowie Polski w pierwszych dwóch odsłonach spisywali się przeciętnie, ale wynikało to faktu iż Tomas Pacesas desygnował do gry koszykarzy - w większości - drugoplanowych. W momencie kiedy na parkiecie pojawili się liderzy sopockiego team, obraz gry uległ zmianie i to gospodarze narzucili swój styl. Prokom zaliczył rewelacyjną trzecią kwartę, w której to zaaplikował swojemu przeciwnikowi aż 43 punkty, na które zespół z południa Polski odpowiedział zaledwie 13 "oczkami". Liderami klubu z Trójmiasta byli przede wszystkim Amerykanie - David Logan i Daniel Ewing. Były zawodnik Turowa Zgorzelec zapisał na swoje konto 25 punktów, a o trzy mniej rzucił Ewing. Double-double z kolei było dziełem Piotra Szczotki, który odnotował swój najlepszy występ w tym sezonie. Wśród przyjezdnych wyróżniającą się postacią był Tomasz Zabłocki. Polak pięciokrotnie trafiał do kosza z dystansu.
Zdecydowanie ciekawiej było w Zgorzelcu. Wicemistrzowie Polski prowadzeni przez Pawła Turkiewicza podejmowali Kotwicę Kołobrzeg, która ewidentnie przeżywa kryzys formy. Gospodarze wygrali, ale poziom tego spotkania pozostawiał wiele do życzenia. Obie drużyny popełniały dużo błędów, w szczególności w defensywie. Wszystko to było jednak w cieniu kapitalnego występu Tyusa Edney'a. Doświadczony amerykański rozgrywający pokazał, że nie tylko świetnie obsługuje swoich partnerów, ale potrafi także wykorzystać swoją przewagę szybkości i znakomitego panowania nad piłką. To sprawiło, że Edney zakończył zawody z dorobkiem 18 "oczek", 6 asyst, 2 zbiórki i 2 przechwyty. Rozgrywający Turowa nie ustrzegł się jednak błędów - zaliczył 2 straty. Spory udział w triumfie miał Damir Milijkovic, który tym samym potwierdził, że jest najlepszym strzelcem w zgorzeleckim teamie. Podobnie jak Tyus zdobył on 18 punktów, ale prócz tego dopisał 5 asyst, 2 zbiórki oraz przechwyt. W drużynie Sebastiana Machowskiego fatalnie spisywał się amerykański duet obwodowych - Kevin Hamilton, Julien Mills, który popełniał olbrzymią ilość błędów, głównie w ataku. Tomasz Cielebąk wciąż jest w wysokiej dyspozycji, czego dowodem było 16 oczek w starciu z wicemistrzami.
Również w sobotę rozegrano dwa spotkania Polskiej Ligi Koszykówki. Tym razem koszykarze wybiegli na parkiety w Poznaniu i Inowrocławiu.
W stolicy Wielkopolski PBG Basket w końcu rozegrał bardzo dobry mecz. Wyższość ekipy Eugeniusza Kijewskiego musiała drużyna AZS'u Koszalin, która na wyjazdach spisuje się znacznie słabiej aniżeli na własnym obiekcie. Kibice w Poznaniu obejrzeli otwartą, ofensywną koszykówkę. Gospodarzom udało się nawet przekroczyć magiczną barierę 100 oczek - zdobyli bowiem 104 punkty. Bohaterem został okrzyknięty Adam Wójcik, który rzucił 28 oczek, i w efekcie wyprzedził E. Kijewskiego w tabeli najlepszych strzelców ekstraklasy. Jak się okazuje bardzo dobrą decyzję o zmianie klubu podjął Iwo Kitzinger, który po opuszczeniu Turowa, prezentuje formę jak za swoich najlepszych czasów w Polpharmie Starogard Gdański. W potyczce z Akademikami zapisał na swoje konto 19 punktów i 3 asysty. Przemysław Łuszczewski i Javier Mojica byli z kolei najlepszymi strzelcami w ekipie prowadzonej przez Jeffa Nordgaarda.
Dwie diametralnie różne połowy obejrzeli kibice zgromadzeni na hali w Inowrocławiu. Pierwsze dwie "ćwiartki" padły łupem Polpharmy. Z kolei w kolejnych dwóch dominowała już drużyna Sportino, której niewiele zabrakło do całkowitego odrobienia strat. Ostatecznie dwa punkty zostały dopisane do konta "Kociewskich Diabłów". Trener Mariusz Karol nie skorzystał jednak z usług najlepszego podkoszowego - Erica Colemana, co znacząco przełożyło się na postawę "Farmaceutów". Liderem SKS'u był Michael Hicks, który zdobył 20 punktów, ale sędziowie ukarali Amerykanina przewinieniem dyskwalifikującym co nieco "zaciemniło" dobry występ tego koszykarza. Eddie Miller uzbierał najwięcej oczek w drużynie gospodarzy - 17 - i był bardzo blisko double-double, ale do tego wyczynu zabrakło mu jednej zbiórki.
Niedzielne zmagania w Polskiej Lidze Koszykówki rozpoczęły się w Ostrowie Wielkopolskim. Tam doszło jednak do małej niespodzianki, albowiem Atlas Stal przegrał z Sokołowem Zniczem Jarosław 78:86. Andrzej Kowalczyk mógł w tym meczu liczyć na Nikolę Jovanovicia. Serb był nie do zatrzymania dla rywali. Ostatecznie schodził z parkietu mając na koncie 21 punktów i 13 zbiórek. Ekipę Dariusza Szczubiała do wygranej poprowadził Amerykanin Chad Timberlake, autor 21 oczek.
Hitem kolejki było starcie Energi Czarnych Słupsk z Anwilem Włocławek. Co ciekawe trenerem gości jest Igor Griszczuk, który wcześniej prowadził właśnie "Czarne Pantery". W hali Gryfia gra się jednak trudno, a przekonali się o tym koszykarze Anwilu, którzy nie potrafili do końca powalczyć z gospodarzami. Łukasz Koszarek perfekcyjnie dogrywał partnerom, ale jego 11 asyst nie było tak cenne, bowiem zaliczył on aż 7 strat, głównie z powodu nacisku Antonio Burksa. Defensywa była kluczem do sukcesu podopiecznych Gaspera Okorna. O ile w pierwszych dwóch partiach nie stała ona na najwyższym poziomie, o tyle w drugiej pułap ten znacząco wzrósł, co z kolei sprawiło, że skuteczność rzutowa gości znacząco spadła. Demetric Bennett był dla Czarnych w tym spotkaniu na wagę złota. To on w pierwszych minutach prowadził swój zespół, który dzięki temu nie miał tak wielkiego deficytu punktowego, a w następnych odsłonach dopisywał kolejne oczka. W sumie Amerykanin rzucił 23 punkty. Po 17 oczek zgromadzili Andrzej Pluta i Marko Brkić. Mankamentem przyjezdnych nie był tylko brak zmiennika - a także zmęczenie - Koszarka, ale również ewidentnie przegrana walka pod tablicami.
Wyniki spotkań 26. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki:
Asseco Prokom Sopot - Victoria Górnik Wałbrzych 109:77 (21:25, 25:19, 43:13, 20:20)
Prokom: David Logan 25, Daniel Ewing 22, Piotr Szczotka 16, Koko Archibong 12, Przemysław Zamojski 11, Filip Dylewicz 7, Adam Łapeta 6, Adam Hrycaniuk 6, Tyrone Brazelton 4, Jakub Załucki 0, Aleksander Krauze 0, Tomasz Świętoński 0.
Górnik: Tomasz Zabłocki 15, Damien Argrett 13, Kristijan Ercegović 11, Daryl Greene 10, Kamil Chanas 9, Adam Waczyński 9, Tomasz Bierwagen 8, Maciej Raczyński 2, Howard Frier 0.
PGE Turów Zgorzelec - Kotwica Kołobrzeg 83:72 (19:17, 23:13, 18:24, 23:18)
Turów: Tyus Edney 18, Damir Milijkovic 18, Chris Daniels 11, Dragisa Drobnjak 9, Robert Witka 7, John Turek 6, Alex Harris 6, Bartosz Bochno 3, Marcin Stefański 0.
Kotwica: Tomasz Cielebąk 16, Drew Naymick 12, Brandon Crone 11, Kevin Hamilton 10, Piotr Stelmach 8, Paweł Kikowski 6, Julien Mills 5, Sefton Barrett 4.
Sportino Inowrocław - Polpharma Starogard Gdański 74:76 (18:22, 10:21, 22:13, 24:20)
Sportino Inowrocław: Eddie Miller 17, Łukasz Żytko 13, Kyle Landry 11, Ivars Timermanis 11, Tony Lee 9, David Gomez 5, Łukasz Obrzut 4, Marcus Crenshaw 4, Michał Świderski 0, Artur Robak 0.
Polpharma Starogard Gd.: Michael Hicks 20, Milo Tuljković 14, Paweł Kowalczuk 12, Eric Barkley 9, Courtney Eldridge 9, Wojciech Żurawski 6, Ed Scott 4, Jacek Jarecki 1, Jacek Sulowski 1, Marek Drewa 0.
PBG Basket Poznań - AZS Koszalin 104:85 (31:21, 20:15, 33:27, 20:22)
PBG Basket Poznań: Adam Wójcik 28 (2), Iwo Kitzinger 19 (3), Miah Davis 17, Gerald Brown 14 (2), Wojciech Szawarski 8 (1), Alex McLean 7, Bobby Brannen 7, Marcin Flieger 4, Paweł Mowlik 0, Rafał Bigus 0, Tomasz Smorawiński 0.
AZS Koszalin: Przemysław Łuszczewski 17 (2), Javier Mojica 17 (2), Dante Swanson 14 (2), George Reese 11 (2), Igor Milicic 11 (3), Grzegorz Arabas 5 (1), Łukasz Diduszko 4, Adam Metelski 2, Piotr Urbański 2, Ime Oduok 2, Michał Strach 0.
Atlas Stal Ostrów Wielkopolski - Sokołów Znicz Jarosław 78:86 (13:14, 14:27, 26:21, 25:24)
Atlas: Nikola Jovanovic 21, Carlos Rivera 13, Brandun Hughes 11, Krzysztof Szubarga 10, Łukasz Seweryn 8, Patrick Okafor 6, Łukasz Majewski 6, Vladan Jocović 2, Tomasz Ochońko 1, Alan Daniels 0.
Znicz: Chad Timberlake 21, Quinton Day 17, Tomasz Celej 15, Grady Reynolds 14, Ross Neltner 7, Bartosz Diduszko 7, Witalij Kowalenko 3, Marek Miszczuk 2, Grzegorz Kukiełka 0.
Energa Czarni Słupsk - Anwil Włocławek 78:66 (15:25, 23:14, 15:13, 25:14)
Czarni: Demetric Bennett 23, Omar Barlett 12, Chris Booker 12, Mantas Cesnauskis 8, Bojan Bakić 7, Antonio Burks 6, Mateo Kedzo 4, Marcin Sroka 2, Paweł Leończyk 2, Paweł Malesa 2.
Anwil Andrzej Pluta 17, Marko Brkić 17, Milos Paravinja 9, Ian Boylan 9, Paul Miller 6, Łukasz Koszarek 3, Tommy Adams 3, Bartłomiej Wołoszyn 2.