O sezonie 2014/2015 we Włocławku nikt już nie chce pamiętać, zespół Anwilu po roku przerwy powrócił do gry w play-offach i ponownie zameldował się w czołówce ligi. Świetną pracę wykonali włodarze klubu, którzy po katastrofalnym sezonie potrafili przywrócić włocławskiej koszykówce dawny blask i sprawić, że kibice chętnie przychodzili do Hali Mistrzów i wspierali zespól zbudowany przez Igora Milicicia.
We wtorek w Hali Mistrzów odbyła się konferencja prasowa, tematem której było podsumowanie całych rozgrywek Tauron Basket Ligi. Członkowie Rady Nadzorczej zadeklarowali już, że klub nie zamierza spocząć na laurach. Plan, który został założony przed sezonem, wciąż jest w trakcie realizacji. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie Anwil Włocławek będzie dysponował większym budżetem, niż miało to miejsce podczas niedawno zakończonego sezonu.
- Cały czas udaje nam się wdrażać plan naprawczy rozłożony na trzy lata. Zadłużenie klubu spadło o połowę. Bardzo dużą pracę wykonuje zarząd klubu, który cały czas rozmawia z ewentualnymi nowymi sponsorami - powiedział Piotr Świderski, przewodniczący Rady Nadzorczej klubu.
ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Przed rozpoczęciem sezonu naszym minimalnym celem był awans do play-off. Zdobyliśmy czwarte miejsce, zabrakło może wisienki na torcie w postaci medalu, ale uważamy to za duży sukces klubu. Staramy się systematycznie zwiększać budżet, w przyszłym sezonie będzie on na pewno większy. Wiemy jakie są oczekiwania społeczne i nie chcemy spocząć na laurach - dodał.
Warto przypomnieć, że w zeszłym roku włocławski klub zakończył sezon już w kwietniu, po raz pierwszy w historii nie awansował do fazy play-off, notując tym samym najgorszy okres w historii.
- Chcę podziękować zawodnikom i trenerom, ale przede wszystkim kibicom, którzy pokazali swoje zaufanie do klubu przychodząc licznie na mecze Anwilu. Osiągnęliśmy w zakończonym sezonie właściwie największą frekwencję w historii, czego sami się nie spodziewaliśmy. To jest zasługa ludzi, którzy żyją tym klubem. Rok temu spotykaliśmy się tutaj i była to zupełnie inna sytuacja, zastanawialiśmy się nawet czy nie podjąć decyzji odnośnie zamknięcia klubu, który był w bardzo trudnej sytuacji - powiedział wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej klubu, Piotr Murawski.
Najważniejszym wydarzeniem ubiegłego lata dla włocławskiego klubu było podpisanie nowego kontraktu ze sponsorem strategicznym, Anwilem S.A. Cały szereg kolejnych wydarzeń sprawił, że Włocławek ponownie zaczął żyć koszykówką. Pozwala to na wyznaczenie nowych celów dla Igora Milicicia i jego zespołu.
- W tym momencie wyznaczyliśmy sobie cele na kolejne dwa lata. W przyszłym sezonie chcemy zdobyć medal, a za dwa lata chcemy zdobyć mistrzostwo Polski. To są nasze cele. Realizujemy skutecznie plan wyjścia z zadłużenia klubu, oczywiście są nadal pewne zobowiązania, ale wszystko idzie w dobrym kierunku - dodał Piotr Murawski.
Chciałbym, aby obietnice sie spełniły, bardzo bym chciał.......trzeba jednak twardo stapać po ziemi i poczekać na pr Czytaj całość