Cheikh Mbodj: Stałem się lepszym graczem

Cheikh Mbodj w zespole Energi Czarnych Słupsk był jedną z wiodących postaci w sezonie 2015/2016. - Cieszę się, że trafiłem do tego klubu. Dostałem sporo minut i moja kariera wróciła na odpowiednie tory - mówi Senegalczyk.

[tag=51655]

Cheikh Mbodj[/tag] w sezonie 2014/2015 reprezentował barwy Banco di Sardegna Sassari. Senegalczyk wspólnie z Davidem Loganem zdobył mistrzostwo Włoch. Podkoszowy nie otrzymywał jednak zbyt dużej liczby minut na parkiecie - około dziewięciu. W tym czasie zdobywał przeciętnie dwa punkty i 2,5 zbiórki.

Reprezentant Senegalu postanowił zmienić otoczenie i wybrał ofertę Energi Czarnych Słupsk. Przyjazd do Polski rekomendował Logan, który przez kilka lat był gwiazdą TBL.

Transfer Mbodja okazał się strzałem w dziesiątkę słupskich działaczy. Senegalczyk był jednym z lepszych środkowych w Tauron Basket Lidze. Miał świetną pierwszą część sezonu. Później nieco obniżył loty, co było poniekąd związane z transferem Justina Jacksona.

Mimo wszystko jego statystyki robią wrażenie. Zawodnik zdobywa 11,6 punktu i 6,2 zbiórki. Gracz do kosza rzuca z 55-procentową skutecznością (rzuty wolne 73,3).

- Jestem strasznie szczęśliwy, że mogłem grać w takiej drużynie. Otrzymałem sporo minut i moja kariera wróciła na odpowiednie tory. We Włoszech za bardzo nie mogłem się pokazać i więcej przesiadywałem na ławce. A wiadomo, że w ten sposób swoich umiejętności się nie poprawi. W Słupsku trenerzy powierzyli mi dużą rolę i ja starałem się z niej wywiązywać jak najlepiej - przyznaje Mbodj.

Senegalczyk wysoko ocenia poziom i organizację rozgrywek w Polsce. - Muszę przyznać, że TBL mnie trochę zaskoczyła. Nie spodziewałem się, że będą to tak wyrównane i silne rozgrywki. W wielu zespołach można było spotkać świetnych koszykarzy. Dodatkowo kluby były świetne zorganizowane. Cieszę się, że mogłem tutaj grać - tłumaczy zawodnik Energi Czarnych Słupsk.

Komentarze (0)