Europejskie puchary powrócą do Włocławka? "Konkretne decyzje nie zapadły"

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Zwołanie konferencji prasowej z udziałem członków Rady Nadzorczej włocławskiego klubu było doskonałą okazją do zapytania o grę Anwilu w europejskich pucharach. Czy w przyszłym sezonie zobaczymy Rottweilerów na arenie międzynarodowej?

Włocławska drużyna po raz ostatni w europejskich pucharach mierzyła się w sezonie 2010/2011, drużynę prowadził wtedy Igor Griszczuk. Wiele wskazuje na to, że włocławianie powrócą do gry na arenie międzynarodowej.

- Udział w europejskich pucharach to jest decyzja Rady Nadzorczej. Obecnie mamy trudną sytuację pod tym względem w Europie i konflikt FIBA z Euroligą, co wszystko jeszcze bardziej komplikuje. Chcę zaznaczyć, że żadne konkretne decyzje nie zapadły, ale są pewne plany - powiedział prezes KK Włocławek, Arkadiusz Lewandowski.

Na konferencji prasowej z udziałem członków Rady Nadzorczej okazało się, że decyzja w sprawie gry w europejskich pucharach ma zapaść jeszcze w czerwcu. Trener Anwilu chciałby jak najszybciej zacząć budować skład na przyszły sezon, a decyzja o grze w pucharach miałaby znaczący wpływ na kontraktowanie nowych graczy.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Reprezentanci Polski odcięci od świata. "To niebywałe, można zwariować"

Anwil Włocławek potrzebowałby wyższego budżetu i szerszej rotacji, jeżeli chciałby się liczyć w grze na arenie międzynarodowej. Przykład Rosy Radom pokazał, że gra w pucharach europejskich popłaca i jest to dla zawodników duże doświadczenie. W związku z planem, który ma zakładać zdobycie przez Anwil medalu w przyszłym sezonie, włocławianie potrzebują znaczących wzmocnień.

Wiadomo już, że Anwil będzie w przyszłym sezonie dysponował większym budżetem, niż w sezonie 2015/2016. Wpływ ma na to wiele czynników, o których wypowiedział się prezes Anwilu Włocławek.

- W tym sezonie mieliśmy 52 sponsorów, a spora część z tych umów to zupełnie nowe firmy. Jest również deklaracja Prezydenta miasta o dużych kwotach wsparcia dla klubu. Rozmawiamy z kolejnymi naszymi partnerami i myślę, że ten budżet będzie rósł. Pamiętajmy, że niebagatelną sumą wpływów są pieniądze z biletów - powiedział.

Decyzja w sprawie gry w pucharach i pierwsze kontrakty w ekipie Anwilu powinny pojawić się przed końcem czerwca.

Źródło artykułu: