Wymiana dokonana przez Oklahoma City Thunder i Orlando Magic była zdecydowanie najciekawszą z trzech wymian w dniu Draftu 2016. Thunder oddali Serge'a Ibakę do Magic, a w zamian pozyskali rzucającego obrońcę Victora Oladipo, skrzydłowego Ersana Ilyasovę i nr 11 draftu, z którym wybrali Domantasa Sabonisa, syna legendarnego Arvydasa.
Nad ranem polskiego czasu - już po wymianie - Ken Berger z CBS Sports wyjawił, że Ibaka był niezadowolony ze swojej małej roli w ataku Thunder i zamierzał odejść w lipcu 2017 roku, gdy uzyska status wolnego agenta. W trakcie ostatnich play-offów Ibaka miał dopiero 7. "usage rate" w Thunder, czyli procent posiadań, które kończy się oddaniem rzutu z gry, rzutu wolnego lub stratą. Thunder dodatkowo obawiali się, że w trakcie sezonu 2016/17 poprosi o wymianę.
26-letni Ibaka ma za sobą rozczarowujący sezon. Zaliczał średnio tylko 12,6 punktów, 6,8 zbiórek, 1,9 bloku na mecz i trafiał tylko 33 proc. rzutów za trzy - wszystko to najgorsze jego wyniki od sezonu 2011/12.
W trakcie ostatnich play-offów center Steven Adams wyrósł na ważniejszą postać Thunder niż Ibaka, długo postrzegany jako trzeci najlepszy gracz Oklahomy. Przed nim ostatni rok kontraktu, w którym zarobi 12,2 mln dolarów.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Haris Seferović: Kamil Glik to twardy typ (źródło TVP)
{"id":"","title":""}