Niski skrzydłowy jest wychowankiem klubu z Elbląga. W swojej karierze występował w Asseco Prokom 2 Gdynia, Siarce Tarnobrzeg, Anwilu Włocławek czy Starcie Gdynia, z którym awansował do Tauron Basket Ligi. W 2015 roku podpisał kontrakt z I-ligowym Miastem Szkła Krosno, które wiązało z Krzysztofem Krajniewskim duże nadzieje.
Pod koniec okresu przygotowawczego rozpoczęły się jednak kłopoty zdrowotne zawodnika. Najpierw starano się leczyć zachowawczo przepuklinę kręgosłupa. Kilka miesięcy później okazało się, że potrzebny będzie mało inwazyjny zabieg w Bydgoszczy, który wyeliminuje go z gry do końca rozgrywek. Ostatecznie Krajniewski nie posmakował występów na zapleczu Tauron Basket Ligi.
- Dostałem potwierdzenie, że wszystko jest dobrze. Nie muszę się niczym przejmować. Obecnie dużo ćwiczę na siłowni i chodzę na basen - mówił pod koniec maja dla WP SportoweFakty sam zainteresowany. Obecnie bardzo ciężko pracuje pod okiem fizjoterapeuty oraz trenera personalnego.
27-letni zawodnik na brak ofert nie mógł narzekać. Ostatecznie niski skrzydłowy zdecydował się podpisać kontrakt z Max Elektro Sokołem Łańcut, który w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce w I lidze. W zespole z Podkarpacia Krajniewski występował będzie na pozycji 3 i 4.
Wcześniej kontrakt z drużyną z Łańcuta podpisali: Przemysław Wrona, Rafał Kulikowski, Maciej Klima, Jerzy Koszuta, Bartosz Czerwonka, Alan Czujkowski (Start Lublin) oraz Sebastian Szymański (Turów Zgorzelec).
ZOBACZ WIDEO Marcin Białobłocki wraca na Tour de Pologne. Ambitne plany grupy Polaka (źródło TVP)
{"id":"","title":""}