[tag=51508]
[/tag]Dee Bost w sezonie 2015/2016 reprezentował barwy Stelmetu BC Zielona Góra. Amerykanin był jedną z największych gwiazd, które występowały na parkietach TBL.
26-letni rozgrywający swoje umiejętności potwierdził w serii finałowej z Rosą Radom. Stelmet BC wygrał 4:0, a Bost został uznany najlepszym zawodnikiem tych czterech meczów. Gracz notował średnio 15 punktów i 4,5 asysty.
Po zakończeniu sezonu mówiło się, że Amerykanin wróci do Turcji (stamtąd trafił do Stelmetu BC). Zawodnik miał propozycje z tamtejszych klubów, ale nie zdecydował się obrać tego kierunku. - Faktycznie miałem stamtąd ciekawe oferty, ale nie chciałem tam wracać. Kilka czynników się na to złożyło - mówi nam Dee Bost.
Ostatecznie Amerykanin wylądował na Lazurowym Wybrzeżu. Negocjacje pomiędzy zawodnikiem i AS Monaco zakończyły się podpisaniem rocznej umowy.
ZOBACZ WIDEO Koszykarski klan Wójcików. "Świat się o nich upomina" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Wybrałem ten zespół, ponieważ uznałem, że gra we Francji to najlepsza rzecz, jaka mogła mnie spotkać. Dokładnie przeanalizowałem wszystkie oferty z moim agentem i wspólnie uznaliśmy, że propozycja z AS Monaco wygląda najlepiej. Uważam, że zrobię kolejny krok w mojej karierze - przyznaje 26-letni rozgrywający, który jednocześnie zdradza, dlaczego w sezonie 2016/2017 nie będziemy go już oglądać w koszulce Stelmetu BC Zielona Góra.
- Powiem szczerze, że bardzo chciałem wrócić do Stelmetu, ale klub tak naprawdę nie przedstawił mi oficjalnej oferty, więc nie miałem do czego się ustosunkować. Wierzę jednak, że w przyszłości będę miał okazję znów zagrać w Zielonej Górze. To był niesamowity rok, który będę długo wspominał - komentuje Dee Bost.
nie daliby rady sie spotkac w tyc Czytaj całość
spadł. Sorry ale takich grajkow w europie i USA mnóstwo. Jak mamy przepłacać to na hodga co sprzed Czytaj całość