- Wiem, że Serge Ibaka, gdy zostanie wolnym agentem będzie bardzo poważnym celem Raptors - napisał w czacie z czytelnikami Doug Smith, zwykle dobrze poinformowany dziennikarz "Toronto Star".
Serge Ibaka został w czerwcu przehandlowany z Oklahoma City Thunder do Orlando Magic. Wcześniej jednak wg doniesień Zacha Lowe'a z ESPN Thunder zaoferowali Ibakę Toronto Raptors, w zamian za wybór nr 9 tegorocznego draftu, Normana Powella i Patricka Pattersona. Raptors tę propozycję odrzucili, ale w lipcu 2017 roku, gdy Ibaka stanie się wolnym agentem, najprawdopodobniej zaoferują mu kontrakt.
Raptors od kilku sezonów próbują wypełnić dziurę, którą mają na pozycji silnego skrzydłowego. W zeszłym sezonie starterem był 36-letni weteran Luis Scola, a w sezonie 2016/17 będzie to najprawdopodobniej mający kłopoty z wagą i kondycją Jared Sullinger. Były podkoszowy Boston Celtics ma jednak tylko kontrakt na jeden sezon. Za rok wygasa też umowa jego zmiennika Pattersona.
Raptors mają 80 mln dolarów w kontraktach gwarantowanych na sezon 2017/18. Jeżeli próg "salary cap" wyniesie przewidywane 102 mln dol., to najprawdopodobniej zmuszeni będą pozbyć się jeszcze 8-10 mln dol. w umowach, by zaoferować Ibace umowę.
ZOBACZ WIDEO Piotr Dębowski: Kadra szczypiornistów? To będzie mieszanka wybuchowa (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}