Janusz Jasiński: Będziemy walczyć o Euroligę

Stelmet BC w nadchodzącym sezonie będzie występował w koszykarskiej Lidze Mistrzów. Janusz Jasiński nie ukrywa jednak, że jego głównym celem jest gra mistrzów Polski w Eurolidze.

Po długiej i skomplikowanej walce o możliwość gry w Pucharze Europy, Stelmet BC Zielona Góra w przyszłym sezonie będzie jednak rywalizował w Lidze Mistrzów. Mimo tego właściciel zielonogórskiego klubu jasno mówi, że wiąże swoje plany z Euroligą. - Jesteśmy w stałym kontakcie z Euroligą, bo to zarząd Euroligi decyduje o kształcie naszej przyszłej współpracy. My zgłosiliśmy prośbę o zawieszenie udziału w przyszłym roku. Na początku września jest planowane spotkanie klubów w Barcelonie, gdzie zostaliśmy zaproszeni. Tam będziemy rozmawiać na temat przyszłości. Mój plan jest prosty. Nasze miejsce i tam, gdzie chcemy być, i o co będziemy walczyć, jest Euroliga - powiedział Janusz Jasiński.

Szef mistrzów Polski uważa, że triumfator TBL, powinien mieć zapewnione miejsce w rozgrywkach Euroligi. Właśnie w taki sposób zielonogórzanie występowali w elitarnych rozgrywkach przez dwa sezony. - To jest tak naprawdę plan długofalowy. Chodzi o to, by mistrz Polski miał tam zagwarantowane miejsce na stałe. To musi być wspólna walka. Myślę, że PLK jest tego samego zdania. Nasza taktyka była taka, by jak najbliżej trzymać się Euroligi, bo wtedy jest większa szansa, że w przyszłości uda się tam zagrać. Nie jest to oczywiście gwarancja. Na dziś plan jest taki, by w nadchodzącym sezonie zagrać w Lidze Mistrzów, ale jednocześnie mieć maksymalnie dobre stosunki z Euroligą - przyznał.

Plany to jedno, a rzeczywistość to drugie. Duży wpływ na przyszłość Stelmetu BC będzie miał trwający konflikt między FIBA a Euroligą. - Apelujemy, by FIBA porozumiała się z Euroligą, by nastąpił wspólny projekt kontynuacji zarówno Euroligi, jak i Ligi Mistrzów na najwyższym poziomie. Sądzę, że tegoroczny obraz EuroCup i Ligi Mistrzów nie będzie taki, jaki mógłby być, gdyby projekt był wspólny. Nastąpiła pewna polaryzacja. Mam nadzieję, że na przyszły rok zostanie wypracowane porozumienie, bo nie chcemy tego drugi raz przechodzić - dodał Janusz Jasiński.

ZOBACZ WIDEO "Nie wiem czy zostanę". Antiga w samochodzie SPORT.TVP.PL (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (7)
avatar
marcinp007ZgC
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powiem tak starsi kibice pewnie pamietaja ze to nic nowego juz kiedys to przerabialiśmy .patrz euro/supro liga. Panu JJ juz dziekujemy z powodu iz trza byc szalonym delikatnie ujmując zeby wież Czytaj całość
avatar
Jurek Konwerski
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Sezon się nie zaczął a JJ już się ogłosił Mistrzem 
avatar
AJ10
24.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Panie Jasiński, nie można było tak od razu, zamiast kreować konflikt z PZKosz, który był nikomu nie potrzebny?