Debiutanci z NBA wybrali spośród siebie najlepszego. Wynik? Zaskakujący

AFP / Nowy gracz Minnesoty Kris Dunn porównywany jest do Russella Westbrooka
AFP / Nowy gracz Minnesoty Kris Dunn porównywany jest do Russella Westbrooka

Kris Dunn z Minnesoty Timberwolves zostanie wybrany najlepszym debiutantem sezonu 2016/17 - tak typują sami pierwszoroczniacy, których przepytał oficjalny portal ligi NBA.

Koszykarze, dla których sezon 2016/17 będzie pierwszym w NBA, przedstawili swoje typy na przyszłość w specjalnie przygotowanej ankiecie. 29 procent z grupy 38 debiutantów odpowiedziało, że nagrodę "Rookie of the Year" otrzyma Kris Dunn, rozgrywający Minnesota Timberwolves, który został wybrany z nr 5 ostatniego draftu. Dunn został wskazany też najlepszym rozgrywającym, najlepszym obrońcą i także najzabawniejszym z nowych graczy.

Tuż za Dunnem w plebiscycie na najlepszego debiutanta sezonu ma znaleźć się wybrany z nr 2 skrzydłowy Brandon Ingram z Los Angeles Lakers (25,8 proc.). Na trzecim miejscu - zdaniem samych zainteresowanych - będzie nr 1 draftu Ben Simmons z Philadelphia 76ers (19,4 proc.).

Faworytem do nagrody z tej grupy wydaje się być jednak Simmons. Najprawdopodobniej tylko on rozpocznie sezon w pierwszej piątce swojego zespołu. Dunn najpewniej będzie zmiennikiem Ricky'ego Rubio i Zacha LaVine w Minnesocie, a Ingram zmieniał będzie w Lakers Luola Denga.

Debiutanci wskazali też spośród siebie tego, który będzie miał najbardziej udaną karierę. Wygrał Ingram (27 proc.), a na pochodzącego z Australii Simmonsa głosowało niespodziewanie tylko 7 proc. pierwszoroczniaków.

Aż 39 proc. wybrało Jaylena Browna (nr 3 draftu z Boston Celtics) najbardziej atletycznym graczem, a jeszcze więcej - bo aż 66 proc. - wskazało jako najlepiej rzucającego Buddy'ego Hielda (nr 6 z New Orleans Pelicans).

Nowy sezon NBA rozpocznie się 25 października.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Będziemy faworytami, ale... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
Turów fan
31.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie widzę w tym za bardzo nic zaskakującego,Dunn spędził 4 lata na uczelni co jest rzadkością,dzięki temu ma więcej doświadczenia i ciało bardziej gotowe na NBA.