Uważać na Białoruś. To niebezpieczny rywal

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Tytus Żmijewski
PAP/EPA / Tytus Żmijewski
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski w sobotę rozegra drugie spotkanie w ramach eliminacji do przyszłorocznego EuroBasketu. Tym razem rywalem będzie Białoruś, która na pewno postawi trudniejsze warunki niż Portugalia.

Co prawda Białorusini pierwszy mecz w eliminacjach wysoko przegrali z Estonią, ale pokazali, że w pewnych elementach koszykarskiego rzemiosła są groźni i trzeba na nich uważać.

Sygnałem ostrzegawczym dla Polaków jest fakt, że podopieczni Aleksandra Krutikowa zebrali aż 49 piłek, z czego 17 na atakowanej tablicy. A to właśnie były naszą największą bolączką w spotkaniu z Portugalią. Niewysokim rywalom pozwoliliśmy na zebranie aż 13 piłek.

W strefie podkoszowej największym zagrożeniem po stronie Białorusi będzie Arciom Parachouski, zawodnik Uniksu Kazań. W meczu z Estonią uzbierał 14 oczek. Potężny środkowy mierzy 211 centymetrów i waży 122 kg. Naszych środkowych - Adama Hrycaniuka i Macieja Lampego czeka trudne zadanie.

Polacy jeszcze w okresie przygotowawczym zgodnie podkreślali, że najtrudniejszym rywalem w eliminacjach będzie właśnie Białoruś. Nawet porażka z Estonią na to nie wpłynęła.

- Przed nami najtrudniejsze spotkanie w kwalifikacjach. Białoruś to niebezpieczny rywal. Musimy być gotowi pod względem fizycznym od samego początku. Będzie dużo przepychanek, nieczystej gry. Nie możemy odpuścić - zapowiada Przemysław Zamojski, obrońca reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni olimpijska z Rio: To była miłość od pierwszego wejrzenia

- Znamy ich zagrywki. Rywale będą chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo, więc zagrają na 100 procent swoich możliwości. Musimy być gotowi na to, że będzie to bardzo fizyczny i ciężki mecz - zaznacza z kolei Mateusz Ponitka, skrzydłowy, który był najlepszym strzelcem Polski w pierwszym meczu eliminacji.

Dodatkowym smaczkiem sobotniej rywalizacji będzie pojedynek naturalizowanych Amerykanów: A.J. Slaughtera i Maalika Waynsa, który niedawno przyjął obywatelstwo Białorusi. Na pewno więcej koszykarskiego doświadczenia ma reprezentant Polski, który zdążył już posmakować gry w kilku europejskich ligach - Francji, Grecji czy Turcji.

FORMULA 1 GRAN PREMIO D’ITALIA 2016 tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend online na elevensports.pl. Eleven Sports znajdziesz również w ofertach największych operatorów – takich jak Cyfrowy Polsat, nc+, UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.

Źródło artykułu: