Katerina Zohnova wraca do Polski

Czeska zawodniczka nie przedłużyła wygasającego kontraktu z Wisłą Can Pack Kraków i wydawało się, że będzie szukać pracodawcy poza ekstraklasą. Tymczasem propozycję angażu złożył wicemistrz Polski, Artego Bydgoszcz, a Zohnova zaakceptowała ofertę.

Adam Popek
Adam Popek

Dla urodzonej w Kraslicach koszykarki to bez wątpienia bardzo dobre rozwiązanie. Wcześniej występowała już bowiem w ekipach z Gorzowa Wielkopolskiego i Krakowa, więc doskonale zna realia, jeśli chodzi o BLK. Poprzedni pobyt pod Wawelem zwieńczyła zdobyciem 25. tytułu mistrzowskiego dla małopolskiego klubu.

W rodzimych rozgrywkach zdobywała średnio 7 punktów spędzając na parkiecie 22 minuty. Dzięki temu faktycznie pomogła drużynie przy rywalizacji o złoty medal. Ponadto warto przypomnieć, że wraz z koleżankami dotarła do fazy play-off Euroligi kobiet.

Spore doświadczenie sprawia, że w Bydgoszczy powinna okazać się istotnym wzmocnieniem. Artego wygrało swój pierwszy mecz sezonu, pokonując Pszczółkę AZS UMCS Lublin, ale najwyraźniej sztab szkoleniowy uznał, że potrzebne jest dodatkowe wsparcie. Za atut Kateriny Zohnovej śmiało można uważać rzut za trzy. Właśnie w tym elemencie imponowała przy swoim pierwszym pobycie w Polsce. Dodatkowo, może występować zarówno na pozycji niskiej skrzydłowej, jak i rzucającego obrońcy. Potrafi też pełnić rolę silnej skrzydłowej. W przerwie między sezonami wydawało się, że realną opcją jest obranie przez Czeszkę kierunku francuskiego, aczkolwiek ostatecznie sprawy przybrały inny wymiar.

Wcześniej drogę z grodu Kraka nad Brdę pokonała DeNesha Stallworth. Amerykanka nie wystąpiła jednak w niedzielnym spotkaniu swojego teamu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz z dziurawymi rękami. Popełnił koszmarny błąd!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×