Dwyane Wade został przez NBA ukarany grzywną 25 tys. dolarów za gest, jaki wykonał podczas swojego oficjalnego debiutu w koszulce Chicago Bulls. Po celnym rzucie za trzy, który na 26,3 sek. przed końcem dał Bulls pięć punktów przewagi w starciu z Boston Celtics, nowy lider Bulls wykonał dłonią gest podcinania gardła.
Po meczu przyznał, że ten gest miał nie tylko symbolizować wykończenie przeciwnika, ale i nowy rozdział w jego życiu. W lipcu Wade po 13 latach gry w Miami Heat podpisał dwuletni kontrakt z Bulls.
- Chciałbym przeprosić moich fanów za gest z ostatniej nocy. Wpadłem w pułapkę ogromnych emocji, grając pierwszy mecz w swoim rodzinnym mieście - powiedział Wade, który wychował się w Chicago.
Wade trafił aż 4 rzuty za trzy i zdobył 24 punkty. Bulls (1-0) pokonali u siebie Celtics (1-1) 105:99. W sobotę podejmują Indiana Pacers (1-1), którzy w piątek nieoczekiwanie przegrali na wyjeździe z Brooklyn Nets (1-1).
ZOBACZ WIDEO Marek Koźmiński: Wciąż musimy gonić Europę i świat (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy NBA podjęła dobrą decyzję, karząc finansowo Dwyane'a Wade'a? 
