Euroliga: CCC oddało wygraną w czwartej kwarcie

Ekipa dowodzona przez Wadima Czeczuro od początku była skazywana na porażkę na trudnym francuskim terenie. CCC jednak zaskoczyło i od początku to właśnie polski zespół nadawał ton rywalizacji.

Jedenaście punktów przewagi po trzech ćwiartkach śmiało pozwalało myśleć, że w Bourges można marzyć o sukcesie i pierwszej wygranej w rozgrywkach. Niestety ostatnie dziesięć minut w wykonaniu polkowiczanek było dramatyczne.

Przegrana przez Pomarańczowe 19:3 czwarta kwarta zniweczyła cały trud meczu w Bourges. Gospodynie w ostatniej ćwiartce zdołały odmienić losy spotkania przechodząc szybko drogę z piekła do nieba.

Katem CCC okazała się Johannah Leedham. Była zawodniczka gorzowskich Akademiczek zapisała na sowim koncie 18 punktów i była najskuteczniejszą koszykarką spotkania.

Wśród polkowiczanek ponownie najskuteczniejsza okazała się Marija Rezan, a niezły występ zaliczyła Isabelle Harrison.

Postawa Harrison i Brittany Boyd to największe pozytywy w grze CCC. Ta druga w środę zapisała na swoim koncie m.in. 7 asyst, co było najlepszym wynikiem w zespole. Łącznie Pomarańczowe zaliczyły ich 12.

Dla polkowiczanek była to druga przegrana w bieżących rozgrywkach Euroligi kobiet.

Wynik:

Tango Bourges Basket - CCC Polkowice 65:60 (11:20, 17:16, 18:21, 19:3)

Bourges: Leedham 18, Dos Santos 15, Alexander 10, Tanqueray 6, Salagnac 5, Bojovic 5, Chartereau 4, Chevaugeon 2, Johannes 0, Tchatchouang 0.

CCC: Rezan 14, Harrison 12, W. Musina 9, Ortiz 8, Boyd 7, R. Musina 7, Gala 3, Mayombo 0, Leciejewska 0, Urbaniak 0.

ZOBACZ WIDEO Mocne opinie o Lewandowskim z Hiszpanii. Trafi do Realu? "Nie jest potrzebny"