Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

King Szczecin potrafi też twardo bronić

Co prawda zespół King Szczecin nie przekroczył granicy 70 punktów w starciu z Treflem Sopot, ale mimo wszystko cieszył się z wygranej. - Udowodniliśmy wszystkim, że potrafimy grać w obronie - mówi Marcin Dutkiewicz.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
PAP / Marcin Bielecki
Zespół King Szczecin znany jest w PLK przede wszystkim ze świetnej gry w ataku. To najofensywniejsza drużyna w rozgrywkach. W pierwszych czterech spotkaniach podopieczni Marka Łukomskiego rzucili łącznie 363 punkty (przeciętnie 90,8 na mecz).

Tymczasem w czwartkowym pojedynku z Treflem Sopot szczecinianie triumfowali dzięki... skutecznej grze w obronie. Goście z Pomorza Zachodniego pozwolili gospodarzom na zdobycie zaledwie 60 oczek.

Paweł Kikowski po zakończeniu spotkania wysłał nawet apel do... hejterów. - Czemu nikt nie powie, że zagraliśmy wyśmienicie w obronie? Niech teraz wszyscy hejterzy popatrzą, jak dobrze bronimy! 60 punktów straconych to naprawdę dobry wynik, tym bardziej, że graliśmy na wyjeździe - mówił strzelec King Szczecin.

Podobnie myśli Marcin Dutkiewicz, dla którego była to sentymentalna podróż do Sopotu. W ostatnich dwóch sezonach reprezentował barwy Trefla.

ZOBACZ WIDEO Atletico pokonane, dwa gole Realu Sociedad. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Cieszę się bardzo z tej wygranej. Pokazaliśmy, że nie musimy rzucić 100 punktów, by zwyciężać w PLK. Udowodniliśmy, że potrafimy grać twardo w defensywie. Poza tym zwycięstwo na takich obręczach smakuje podwójnie - przyznał Dutkiewicz.

Potwierdzeniem dobrej gry szczecinian w defensywie było wyłączenie z gry liderów Trefla: Anthony Ireland w całym meczu trafił 1 z 6 rzutów z gry (łącznie pięć punktów), z kolei Nikola Marković przestrzelił pięć rzutów z gry i aż sześć osobistych (1/7)!

- Pierwsza połowa wyglądała bardzo źle. Było dużo gry szarpanej, nerwowości. Nie mogliśmy złapać rytmu. Po przerwie wszystko zmieniło się o 180 procent. Tak chcielibyśmy grać w każdym spotkaniu. Straciliśmy zaledwie 60 punktów. Zatrzymaliśmy dwóch podstawowych graczy Trefla - zaznaczył Dutkiewicz.

W niedzielę King Szczecin na własnym parkiecie zagra z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.



Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy King Szczecin ogra BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (1)
  • Pawel Brzana Zgłoś komentarz
    James choć zdobywa dużo punktów to nie ma natury strzelca, to nie jest zabójca jak Bryant czy Curry bliżej mu do Magica niż do jego powietrznej wysokości Jordana, który jest archetypem
    Czytaj całość
    zabójcy, James lubi mieć decydujący wpływ na wydarzenia na boisku, w sumie oddaje mało rzutów bo jest to gracz bardzo wszechstronny potrafi zbierać, blokować, kraść pikę, podawać, rozgrywać ten gość angażuje wszystkich do udzielania się w ataku, słabsi gracze będąc z nim na parkiecie wydają się lepsi to jest w ogólnym ujęciu najlepszy gracz w całej lidze co nie znaczy że jego drużyna zawsze wygrywa oczywiście nie wygrywa bo NBA to nie pojedynki 1 na 1 tylko drużyna na drużynę i jeden gracz to za mało by coś wygrać.
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×