Euroliga: Real zdemolował Barcelonę! Wielkie emocje w bitwie o Grecję

PAP/EPA / Kiko Huesca
PAP/EPA / Kiko Huesca

Tak jednostronnych Gran Derbi nikt sobie nie wyobrażał, a już na pewno nie kibice Dumy Katalonii, którzy zasiedli w Palau Blaugrana. FC Barcelona Lassa została wręcz zdemolowana przez Real Madryt.

102 stracone punkty i przegrana różnicą aż 39 punktów, a wszystko to dzięki dwóm trójkom Tyrese'a Rice'a w ostatnich sekundach. Duma Katalonii została zmiażdżona we własnej hali przy salwie gwizdów i pustoszejących od trzeciej kwarty trybunach.

Królewscy zagrali znakomicie. Trafiali na kapitalnym poziomie i od początku spotkania narzucili swoje warunki. 14 trafionych trójek i niesamowite bloki Anthony'ego Randolpha - to zapisze się w pamięci fanów FC Barcelona Lassa.

Duma Katalonii wystąpiła w tym meczu bez Juana Carlosa Navarro, Justina Doellmana, Pau Ribasa czy Victora Clavera.

Znacznie ciekawsze były wielkie derby Grecji, w których Olympiakos Pireus wygrał w Atenach z Panathinaikosem. O wygranej gości zadecydowała akcja Vassilis Spanoulis - Giorgos Printezis na trzy sekundy przed końcem. Ten pierwszy zaliczył asystę, a ten drugi akcją 2+ ustalił końcowy wynik meczu na korzyść swojego zespołu.

ZOBACZ WIDEO LeBron James przeszedł do historii (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

W całym spotkaniu Spanoulis zaliczył 22 oczka i 8 asyst. Jego rywal na pozycji rozgrywającego Nick Calathes odpowiedział 16 punktami i 9 asystami.

Wielki mecz Pauliusa Jankunasa to za mało, żeby Żalgiris mógł pokonać CSKA. Litewski podkoszowy zaliczył 30 punktów i 8 zbiórek, ale jego zespół w ostatniej kwarcie wypuścił szansę na sensacyjny triumf w starciu z obrońcą tytułu.

CSKA udowodniło, że istnieje życie bez Nando De Colo. Francuski rozgrywający boryka się z kontuzją uda. Ciężar gry na swoje barki wziął jednak nie kto inny, jak Milos Teodosic. Serbski rozgrywający zaliczył 25 punktów, rozdał pięć asyst i popełnił zaledwie jedną stratę.

Teodosic otrzymał również solidne wsparcie od Aarona Jacksona i Cory Higginsa, a to pozwoliło CSKA wygrać 7 mecz w rozgrywkach.

Pogromca CSKA, ekipa Darussafaka Dogus tym razem musiała uznać wyższość rywala. W derbach Stambułu lepsi okazali się gracze Galatasaray.

Wyniki piątkowych meczów 8. kolejki Euroligi:

CSKA Moskwa - Żalgiris Kowno 95:86
(Teodosic 25, Jackson 19, Higgins 15, Ayres 13 - Jankunas 30, Pangos 14, Milaknis 11)

Galatasaray Stambuł - Darussafaka Dogus Stambuł 85:81
(Pleiss 22, Preldzic 17, Micov 16 - Clyburn 20, Anderson 15, Wilbekin 14)

Panathinaikos Ateny - Olympiakos Pireus 77:79
(Calathes 16, Singleton 14, Rivers 14, Fotsis 13 - Spanoulis 22, Printezis 16, Hackett 11)

FC Barcelona Lassa - Real Madryt 63:102
(Rice 23, Dorsey 10 - Llull 20, Carroll 19, Randolph 18 (11 zb))

LPDrużynaWP+-+/-
1 Real Madryt 23 7 2585 2352 232
2 CSKA Moskwa 22 8 2608 2355 253
3 Olympiakos Pireus 19 11 2330 2221 109
4 Panathinaikos Ateny 19 11 2263 2187 76
5 Fenerbahce Stambuł 18 12 2256 2233 23
5 Anadolu Efes Stambuł 17 13 2472 2467 5
7 Baskonia Vitoria Gasteiz 17 13 2445 2376 69
8 Darussafaka Dogus Stambuł 16 14 2358 2353 5
9 Crvena Zvezda Belgrad 16 14 2203 2196 7
10 Żalgiris Kowno 14 16 2350 2391 -41
11 FC Barcelona Lassa 12 18 2134 2232 -98
12 Galatasaray Stambuł 11 19 2345 2475 -130
13 Brose Baskets Bamberg 10 20 2369 2404 -35
14 Maccabi Tel Awiw 10 20 2333 2493 -160
15 Uniks Kazań 8 22 2288 2408 -120
16 EA7 Emporio Armani Mediolan 8 22 2411 2606 -195
Źródło artykułu: