PLK: perełka ze Szwecji nadal imponuje

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Chris Czerapowicz jest bez wątpienia gwiazdą PLK. Po kolejnym świetnym meczu, skrzydłowy Miasta Szkła Krosno znalazł się na czele najlepiej punktujących zawodników w lidze.

Mówisz Miasto Szkła Krosno, myślisz Chris Czerapowicz. 25-letni zawodnik jest w ostatnich tygodniach na ustach wielu kibiców Polskiej Ligi Koszykówki, którzy z podziwem oglądają kolejne świetne występy reprezentanta Szwecji. Nie inaczej było również w sobotnim starciu beniaminka z BM Slam Stalą (79:73), w którym Chris zdobył 27 punktów oraz zanotował dziewięć zbiórek.

- Był to typowy mecz walki. Było wiele strat oraz sporo siłowej gry. Pierwsza połowa nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Po przerwie, po zaleceniach trenera zaczęliśmy grać o wiele lepiej. Gra mocno falowała. Mimo straty siedmiu punktów na minutę przed końcem meczu, udało nam się wygrać to spotkanie - podkreślał po meczu Czerapowicz.

Dla zespołu z Krosna było to piąte zwycięstwo w tym sezonie. Oprócz drużynowych osiągnięć, warto jeszcze wspomnieć o tych indywidualnych. 25-letni skrzydłowy po sobotnim meczu został najlepiej punktującym zawodnikiem w PLK (śr 18,6 pkt na mecz), wyprzedzając w rankingu między innymi Stefana Balmazovicia  Brandona Petersona czy Travisa Releforda.

Osiągnięcia Czerapowicza budzą duży szacunek. Tym bardziej, że z powodu meczów reprezentacji Szwecji, nie przepracował on okresu przygotowawczego w barwach nowego klubu.

ZOBACZ WIDEO Nowy prezes PZLA. Olszewski pokonał Skuchę (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

- Czuję się bardzo komfortowo w zespole. Dość szybko złapałem wspólny kontakt z kolegami z drużyny, a także trenerem Baranem, który obdarzył mnie sporym zaufaniem. Odgrywam dużą rolę i to mnie satysfakcjonuje. Lubię brać odpowiedzialność na swoje barki. Cieszę, że mam taką możliwość w zespole z Krosna - mówił Szwed w rozmowie z WP SportoweFakty.

Przed sezonem taki scenariusz byłby odbierany w kategorii science-fiction. Po siedmiu kolejach Miasto Szkła Krosno zajmuje wysokie 4. miejsce w lidze. Może się tak zdarzyć, że za kilka tygodni beniaminek PLK może być już pewny utrzymania w rozgrywkach.

W następnej kolejce koszykarzy Michał Baran czeka niezwykle trudne zadanie. W sobotę do Krosna zawita lider ekstraklasy - Polski Cukier Toruń .

Źródło artykułu: