Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Łukasz Bonarek: Jest pewien niedosyt

Rosa Radom była bardzo blisko odniesienia czwartego zwycięstwa w Basketball Champions League. Ostatecznie minimalnie przegrała z liderem grupy C, Neptunasem Kłajpeda (63:66). - Czuliśmy, że możemy wygrać ten mecz - mówi Łukasz Bonarek.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
W środowy wieczór Rosa Radom do samego końca dzielnie walczyła z KK Neptunasem Kłajpeda. Minimalnie przegrała 63:66 z liderem grupy C Basketball Champions League. Dla wicemistrzów Polski była to czwarta porażka w rozgrywkach, wskutek czego spadli na szóste miejsce w tabeli.

- Jest pewien niedosyt, bo przegraliśmy w samej końcówce. Zagraliśmy całkiem dobre zawody i czuliśmy, że możemy wygrać ten mecz - podkreśla Łukasz Bonarek. W drugiej kwarcie podopieczni Wojciecha Kamińskiego z nawiązką odrobili bowiem dziesięciopunktową stratę, a w pewnym momencie prowadzili nawet pięcioma "oczkami".

Wydaje się, że Rosa wraca na właściwe tory. Po bardzo pewnym zwycięstwie na niezwykle gorącym terenie z Energą Czarnymi (83:70) w Polskiej Lidze Koszykówki, w środę była bardzo blisko sprawienia nie lada sensacji na międzynarodowej arenie.

- Powodem do optymizmu może być to, że zagraliśmy ostatnio dwa dobre mecze, w Słupsku, jak i w Kłajpedzie. Jest parę błędów do poprawy, ale mam nadzieję, że po tych meczach ustabilizujemy nasza formę - zaznacza skrzydłowy.

ZOBACZ WIDEO Arsenal odpadł z Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu z Southampton [ZDJĘCIA ELEVEN]

Na Litwie zagrał 19 minut, bardzo dużo w porównaniu z występami na krajowym czy europejskim podwórku. W tym czasie zdobył cztery punkty, miał trzy zbiórki, tyle samo przechwytów i dwie asysty. - Cieszę się z tego, że otrzymałem więcej minut, starałem się pomagać drużynie, jak tylko mogłem - komentuje 23-latek.

W barwach radomskiego zespołu z bardzo dobrej strony zaprezentował się Jordan Callahan, który zapisał na swoim koncie 13 "oczek" i był drugim najlepszym strzelcem swojej ekipy. - Widać, że nabiera pewności siebie, z dnia na dzień coraz lepiej zgrywa się z drużyną. W meczu trafił parę ważnych rzutów. Liczymy na jego jeszcze lepsze występy - mówi o grze Amerykanina Bonarek.

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Łukasz Bonarek powinien otrzymywać więcej minut od Wojciecha Kamińskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Koszykówkę na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (0)
    Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
    ×
    Sport na ×