Szlagier tym razem tylko o prestiż, Wisła Can Pack podejmuje Lotos PKO BP

Na zakończenie rundy zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy w Krakowie dojdzie do pojedynku Mistrzyń Polski z Wicemistrzyniami, czyli Wisły Can Pack Kraków i Lotosu PKO BP Gdynia. Spotkanie to jednak tym razem nie ma wielkiego znaczenia gatunkowego, gdyż nie zmieni już układu tabeli przed fazą play off. Z fotelu lidera do decydującej rozgrywki przystąpią gdynianki, które zapewniły sobie pierwsze miejsce już w poprzedniej kolejce.

Pojedynek gigantów. Ligowy klasyk. Megahit. Odwieczni rywale znów naprzeciwko siebie. To tylko niektóre określenia, jakimi tytułowane są zapowiedzi spotkań pomiędzy Wisłą Can Pack Kraków a Lotosem PKO BP Gdynia. Oba zespoły od kilku lat rządzą na polskich parkietach. Oba zespoły spotkały się w czterech ostatnich finałach Mistrzostw Polski. Trzy ostatnie lata to dominacja Białej Gwiazdy. Jak będzie tym razem?

W tegorocznym sezonie oba te zespoły spotkały się już trzykrotnie. Wisła Can Pack wychodziła zwycięsko z pojedynków o Superpuchar Polski (zwycięstwo w Toruniu) i w finale Pucharu Polski (w Gdyni). Gdynianki natomiast okazały się lepsze w konfrontacji ligowej i wygrały we własnej hali.

Niedzielne spotkanie nie ma już żadnego znaczenia dla układu ligowej tabeli. Lotos PKO BP niezależnie od wyniku spotkania zakończy rundę zasadniczą na pierwszej pozycji. Wisła Can Pack również nie ma dużo do powiedzenia, bo jej pozycja zależeć będzie od wyniku spotkania KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice.

Oba zespoły w niedzielę wystąpią w swoich optymalnych składach. Wisła Can Pack co prawda musi sobie radzić bez Chamique Holdsclaw. Tutaj jednak nie można mówić o osłabieniu, gdyż z zawodniczką rozwiązana została umowa i ta z Białą Gwiazdą na koszulce już nie wystąpi.

Takie gwiazdy ligi WNBA jak Candice Dupree, Dominique Canty, Alana Beard czy Tamika Catchings. Jedna z najlepszych zawodniczek w Europie, jak Ivana Matović, Ekaterina Snytsina, Marta Fernanadez czy Jelena Skerović. Reprezentantki Polski Ewelina Kobryn, Magdalena Leciejewska, Agnieszka Pałka czy Paulina Pawlak. Tak wielu tak znakomitych nazwisk koszykarek nie można zobaczyć w żadnym innym spotkaniu na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy. Te nazwiska niech mówią same za siebie i niech będą najlepszą zachętą do zobaczenia tego arcyciekawego meczu.

Tym razem stawką tego spotkania będzie jedynie prestiż. Można też doszukiwać się jakichś podpunktów patrząc na aspekt psychologiczny przed rozgrywkami play off i przed ewentualną konfrontacją obu tych teamów pomiędzy sobą. Patrząc jednak na ostatni sezon, trudno doszukiwać się przewagi psychologicznej. W poprzednim roku Lotos PKO BP zdominował Wisłę Can Pack praktycznie w każdym elemencie, a jeden rzut z półobrotu równo z końcową syreną Anny DeForge przekreślił całą przewagę z całego sezonu.

Każdy mecz pomiędzy krakowiankami i gdyniankami rządzi się swoimi innymi prawami. Jak będzie tym razem pod Wawelem? Początek niedzielnego spotkania o godzinie 16:00 (cała kolejka rozegra spotkania 26. kolejki w niedzielę o 16:00). Bilety do nabycia w kasie na hali przed meczem.

Źródło artykułu: