9 
Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec nie grali tak agresywnie w obronie jak jeszcze kilka dni temu w starciu z Anwilem, a Trefl Sopot był dużo bardziej skuteczny niż w Słupsku, stąd kibice w hali 100-lecia oglądali bardzo zacięty pojedynek.
Po serii rzutów osobistych i przy remisie 73:73 gospodarze mieli 10 sekund na rozegranie decydującej akcji meczu. Bohaterem pojedynku miał zostać Anthony Ireland, ale po jego rzucie z dystansu piłka odbiła się od obręczy i dobił ją pod koszem Piotr Śmigielski, który idealnie wyskoczył w tempo. Sędziowie za pomocą wideo weryfikacji sprawdzili czy rzut Polaka zmieścił się w czasie. Zmieścił, a w euforię popadli koszykarze Trefla.
Sopocianie w przeciągu całego spotkania wywierali dużo lepsze wrażenie niż koszykarze PGE Turowa, choć to goście jeszcze w drugiej kwarcie prowadzili 33:20. Zgorzelczanie nie tylko grali słabo w obronie, ale też bardzo często byli chaotyczni w ataku, gdzie pomimo 56-procentowej skuteczności z gry popełnili łącznie aż 16 strat.
Czarno-zielonym szczególnie we znaki dał się ich były zawodnik Jakub Karolak. 23-latek, który reprezentował barwy PGE Turowa przez trzy ostatnie sezony "wystrzelił" tuż po przerwie. Polski skrzydłowy oddał w tym fragmencie spotkania trzy celne rzuty z dystansu i pozwolił Treflowi zanotować na przełomie kwart imponującą serię 23:9. Karolak w całym meczu zapisał na swoim koncie 16 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty.
W ostatniej kwarcie po rzutach wolnych właśnie Karolaka sopocianie prowadzili już nawet różnicą ośmiu punktów. Skutecznie egzekwowane rzuty wolne przez Michała Michalaka i Bartosza Bochno, a przede wszystkim celna trójka Mateusza Kostrzewskiego pozwoliły zgorzelczanom powrócić do gry na decydujące minuty.
Najlepszym strzelcem Trefla był Nikola Marković, który na 30 sekund przed końcową syreną wykonał niezmiernie ważną akcję "2+1". 27-letni Serb zdobył w sumie 19 punktów, miał 11 zbiórek i 2 asysty. Solidnego wsparcia udzielił gospodarzom również kolejny z "byłych" PGE Turowa, Filip Dylewicz (10 punktów, 5 zbiórek, 3 asysty).
Po stronie zespołu z przygranicznego miasta jak zwykle nie zawiódł Kirk Archibeque (16 punktów i 3 zbiórki) oraz Michał Michalak (17 punktów). Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisali się David Jackson oraz Denis Ikovlev. Drugi z nich w pierwszej minucie czwartej kwarty doznał jednak kontuzji i na parkiet już w tym meczu nie wybiegł.
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 75:73 (20:23, 14:18, 27:19, 14:13)
Trefl: Nikola Marković 19, Jakub Karolak 16, Anthony Ireland 11, Filip Dylewicz 10, Piotr Śmigielski 9, Pedja Stamenković 8, Marcin Stefański 2, Grzegorz Kulka 0, Bartosz Majewski 0.
PGE Turów: Kirk Archibeque 16, Michał Michalak 17, Michael Gospodarek 8, Mateusz Kostrzewski 6, Uros Nikolić 6, Kacper Borowski 5, Bartosz Bochno 5, David Jackson 4, Denis Ikovlev 4, Tweety Carter 2.
Aleksander Powietkin vs Bermane Stiverne! Oglądaj walkę o tymczasowy pas mistrzowski WBC w wadze ciężkiej w sobotę o 17:00 w Eleven Sports na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Toya czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka wspomina, jak poskromiła pijanego adoratora
Czy zwycięstwo Trefla z PGE Turowem jest niespodzianką? 
