To już drugi tak zacięty mecz, który stoczyły obie ekipy. Na inaugurację sezonu Jamalex Polonia 1912 Leszno także zwyciężyła - 80:76. Niedzielny sukces oznacza, że team z Wielkopolski z bilansem 10-6 utrzymał siódmą lokatę w tabeli. Astoria legitymuje się bilansem 4-12 i jest na 15. pozycji.
Już pierwsza remisowa kwarta pokazała, że obu ekipom bardzo zależy na ostatecznym triumfie. Dobrą partię w bydgoskiej ekipie rozgrywali Patryk Gospodarek i Mateusz Bierwagen, zaś w zespole gospodarzy brylował głównie Tomasz Stępień. Był on zresztą motorem napędowym Jamalex Polonii przez całe spotkanie. Obok niego największy udział w wygranej beniaminka miał także Jakub Koelner.
Do szatni zespoły udawały się przy 5-punktowym prowadzeniu drużyny Łukasza Grudniewskiego, tym niemniej przed drugą połową wszystko było jeszcze możliwe. Astoria tanio bowiem skóry nie sprzedała, a w trzeciej kwarcie zdołała doprowadzić do remisu. Bydgoszczanie szczególnie odważnie do ataku ruszyli od razu po wznowieniu gry, dzięki czemu do wyrównania doszło już po niecałych 2 minutach. Podkreślić zresztą należy, że pozostałe 8 minut trzeciej kwarty było najbardziej zaciętą częścią tego spotkania, gdyż na tablicy aż 6-krotnie pojawiał się w niej remis.
Przyjezdni lepiej rozpoczęli także ostatnią kwartę. Po celnym rzucie Sebastiana Dąbka, na 6 minut i 43 sekundy przed końcem starcia, Astoria wyszła na 4-punktowe prowadzenie. Ale potem zagrała po prostu źle. Gospodarzy celną trójką na prowadzenie 71:70 wyprowadził Koelner. W tym elemencie cały zespół Jamalex Polonii miał tak naprawdę swój dzień, gdyż leszczynianie mogli pochwalić się wysoką, bo ponad 38-procentową skutecznością.
Astoria mogła wygrać, ale w końcówce przestrzeliła masę rzutów, w tym dwa ostatnie, mogące dać remis w wykonaniu Dąbka i sytuacyjny, niemal równo z końcową syreną, rozgrywającego niezłe zawody, Mateusza Fatza.
Jamalex Polonia 1912 Leszno - Astoria Bydgoszcz 77:74 (22:22, 19:14, 21:26, 15:12)
Jamalex Polonia: Stępień 26, Koelner 20, Milczyński 9, Kiwilsza 7, Kulon 7, Rostalski 4, Trubacz 4, Malona 0, Sanny 0.
Astoria: Bierwagen 15, Motel 12, Gospodarek 11, Dąbek 9, Fatz 9, Szyttenholm 8, Paul 7, Laydych 2, Krefft 1, Czyżnielewski 0.
[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Piotr Małachowski: Na scenie popłynęły mi łzy (Żródło: TVP S.A.)