Wydaje się, że CCC Polkowice powoli wypływa z kryzysu. Zmiany w składzie i na ławce trenerskiej, aż w końcu stabilizacja. Co najważniejsze - gra Pomarańczowych wygląda w końcu nieźle.
Ostatnie występy polkowiczanek mogą napawać optymizmem przed występem w Sopronie. Niezła gra - pomimo porażki - przeciwko ekipie UMMC Jekaterynburg czy wysoka wygrana w Sosnowcu z JAS-FBG Zagłębiem. To powoduje, że na Węgry CCC wyjechało z optymizmem.
Koszykarki Uniqa Sopron łatwo jednak nie odpuszczą. Z bilansem 3 zwycięstw i 4 porażek pozostają w walce o awans do fazy play off Euroligi. Jedną z trzech wygranych węgierski zespół odniósł właśnie w Polkowicach. Na inaugurację Uniqa wygrała 90:82 po dwóch dogrywkach, a katem Pomarańczowych okazała się Yvonne Turner, autorka 33 punktów, 10 asyst, 7 zbiórek i czterech przechwytów.
Odpowiedzią na Turner może okazać się Jamierra Faulkner. Sprowadzona niedawno do CCC koszykarka ma już za sobą dwa występy w nowej drużynie - oba udane. Trener Maros Kovacik wiąże z tą zawodniczką naprawdę duże nadzieje.
Gdy swoje dołożą podkoszowe Isabelle Harrison czy Marija Rezan, a na obwodzie mocnym punktem okaże się Walerija Musina, wygrana w Sopronie nie będzie taka niemożliwa.
Uniqa Sopron - CCC Polkowice / środa, godz. 18:00
[color=black]ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar, czyli błoto, piach, kurz (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
[/color]