Szymański wygrał wyścig z czasem i kilometrami. Zagra w Koszalinie

WP SportoweFakty / Marcin Chyła
WP SportoweFakty / Marcin Chyła

Przemysław Szymański przez problemy zdrowotne opuścił niedzielny mecz MKS-u Dąbrowa Górnicza z Miastem Szkła Krosno. W środę doświadczony zawodnik będzie już w składzie na starcie z AZS-em Koszalin.

- Jest szansa i liczymy na to, że w kolejnym meczu Szymański będzie już z nami - mówił po niedzielnym meczu Drażen Anzulović. Wtedy jego MKS Dąbrowa Górnicza przegrał z Miastem Szkła Krosno 75:81.

[tag=11211]

Przemysława Szymańskiego[/tag] z gry wyeliminowały problemy zdrowotne.

Zawodnika zabrakło na pokładzie autokaru, który wyruszył na mecz do Koszalina. Nie oznacza to jednak, że w meczu z AZS-em nie zagra!

Jak to możliwe? Szymański we wtorek otrzymał zgodę od lekarzy na grę. W środę z samego rana wsiadł do pociągu i rozpoczął walkę z czasem i kilometrami. Ostatecznie wyścig ten zakończył się powodzeniem dzięki czemu wieczorem będzie mógł wesprzeć swój zespół w walce z Akademikami.

ZOBACZ WIDEO Bez przełomu po kolejnym dniu rywalizacji na Dakrze (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Dąbrowianie na północy Polski zagrają w środę w Koszalinie, a w niedzielę w Słupsku zmierzą się z Energą Czarnymi. Po dwóch kolejnych porażkach będą to niezwykle istotne pojedynki dla MKS-u.

Popularny Primo jest ważnym elementem rotacji Anzulovicia. Na parkiecie przebywa średnio 17 minut, notując w tym czasie 6,8 punktu, 2,4 zbiórki i 1,3 asysty.

Komentarze (0)